Polski żołnierz ZDEZERTEROWAŁ?! Nowe informacje!

Minister obrony narodowej odniósł się do medialnych doniesień o możliwej dezercji polskiego żołnierza, którzy służył na granicy polsko-białoruskiej.

"Żołnierz, który wczoraj zaginął miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada" – napisał szef MON.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że zaginął żołnierz 11. Mazurskiego Pułku Artylerii podczas służby w okolicach miejscowości Narewka, Siemianówka i jeziora Siemianowskiego. Nie potwierdza jednak na razie sprawy ucieczki na Białoruś. 

Sytuacja już jest wykorzystywana przez białoruski aparat propagandowy. Pogranicznicy podali, że "w związku z brakiem zgody na politykę Polski w sprawie kryzysu migracyjnego oraz praktyki nieludzkiego traktowania uchodźców, żołnierz wystąpił o azyl polityczny w Republice Białorusi". 

Z żołnierzem już przeprowadzają wywiady białoruskie media. Dziennikarka kanału Biełaruś-1 Ksienija Labiedziewa na kanale Telegram opublikowała zdjęcie z rozmowy z żołnierzem oraz jego kartę identyfikacyjną grupy krwi.