Ta wypowiedź stała się hitem Internetu! Suski nie wyłączył mikrofonu. Wszyscy TO usłyszeli!

Marek Suski zaliczył ostatnio drobną wpadkę. Zapomniał wyłączyć mikrofonu i wszyscy usłyszeli to!
W czwartek Komisja ds. Energii zajęła się projektem ustawy o prywatnych instalacjach fotowoltaicznych. Wnioskodawczyni nie spodobały się poprawki i wycofała swój projekt, jednak Prawo i Sprawiedliwość zgłosił kolejny podobny projekt, który przeszedł na kolejnym posiedzeniu.
Jak widać to nie spodobało się Markowi Suskiemu. Później też projekt komentował poseł PO-KO Paweł Poncyliusz.
Zastanawiam się, co się stało wczorajszego wieczoru. Państwo siłą, jako koalicja rządząca, przegłosowaliście ustawę (na posiedzeniu komisji – red.). Na koniec was zaskoczyła inicjatorka tej ustawy, której sens został mocno wypaczony, mówię tu o pani poseł Emilewicz, która zrezygnowała z bycia wnioskodawcą tejże ustawy. A dzisiaj okazuje się, że wy musicie w ekstraordynaryjnym tempie powoływać, pisać od nowa tę ustawę, uruchamiać całą procedurę publikacji i uruchamiania tego przez marszałek Sejmu
-powiedział Poncyliusz.
Wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad i myślę, że wyczerpaliśmy też siebie
-stwierdził Suski.
Później jednak Marek Suski zapomniał wyłączyć mikrofonu i wszyscy usłyszeli jego rozmowę pomiędzy Janem Warzechą.
Ten Poncyliusz znowu zaczyna
- powiedział Jan Warzecha.
Menda
-powiedział Suski.
Źródło: nczas.com