Pandemia ułatwia prześladowania chrześcijan!

Od grudnia 2020 roku odnotowano w Indiach prawie 400 ataków na chrześcijan, w których zginęło 5 osób. Zniszczono też 6 kościołów. Poczucie bezkarności u napastników powoduje brak reakcji władz, które zasłaniają się restrykcjami sanitarnymi.
Jak podaje polskieradio24.pl, Przedstawiciele Zjednoczonego Forum Chrześcijańskiego uważają, że przyczyną wzrostu liczby aktów agresji są blokady i utrudnienia w transporcie, które uniemożliwiają aktywistom badanie przypadków prześladowania w odległych wioskach. Obostrzenia uniemożliwiły także zbieranie danych na temat przemocy i przekazywanie ich organom ścigania. Powodem takiego stanu rzeczy jest też to, że ofiary mają ograniczony dostęp do sądów, gdzie mogą uzyskać pomoc. Badacze oceniają, że pandemią znacznie pogłębiła nacjonalistyczną postawę władz, które zakazują pod różnymi pretekstami organizacji chrześcijańskich wydarzeń. Wielu chrześcijan jest także niesłusznie oskarżanych o przymusowe nawracanie hinduistów na chrześcijaństwo jednak żaden nie został na razie skazany. Przyczyną wzrostu agresji jest także niemalże całkowity upadek mediów, które nie nagłaśniają przypadków przemocy. W Indiach zanika wolność słowa. Każdy sprzeciw przedstawiciela mniejszości religijnej wobec decyzji władz jest uznawany za atak na państwo. Dziesiątki naukowców, pracowników socjalnych, studentów i aktywistów zostało zatrzymanych za krytykę rządu.
Tymczasem władze Algierii zamknęły kolejne trzy kościoły. Uzasadniły to złym stanem budynków i brakiem pozwoleń na działalność jako miejsca kultu, choć rząd nie wydaje takich dokumentów od 15 lat. - To działanie mające na celu pozbycie się z kraju mniejszości religijnych, tak aby pozostali tylko muzułmanie - uważa Kelsey Zorzi z amerykańskiej organizacji Alliance Defending Freedom, broniącej wolności religijnej na świecie. Jak czytamy na stronie Radia Watykańskiego, zdaniem Zorzi działania władz stanowią "bezpośrednie naruszenie prawa każdego człowieka do swobodnego wyznawania swojej wiary we wspólnocie". Uważa ona, że rząd Algierii powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za nadużycia. Trudności nasiliły się cztery lata temu, kiedy algierscy urzędnicy zaczęli odwiedzać kościoły protestanckie pod pretekstem sprawdzenia bezpieczeństwa budynków. Władze żądały również okazania zezwolenia na działalność jako miejsca kultu, mimo iż takich dokumentów nie wydają od 2006 r. Po tych kontrolach urzędnicy zdecydowali o zamknięciu szeregu świątyń. Problem dyskryminacji chrześcijan w Algierii stał się wyraźniejszy podczas pandemii koronawirusa. W chrześcijańskich świątyniach obowiązywały znacznie ostrzejsze restrykcje niż w meczetach. Na początku pandemii rząd nakazał zamknięcie wszystkich miejsc kultu, a wraz z luzowaniem obostrzeń zezwolono na otwarcie jedynie miejsc modlitw muzułmańskich wiernych. Wywołało to uliczne protesty członków wspólnot chrześcijańskich.
Jak podaje Radio Watykańskie, chrześcijanie w Algierii są także celem ataków na mocy archaicznych przepisów o bluźnierstwie, które umożliwiają nałożenie surowych kar na osoby, które rzekomo obrażą Mahometa lub Koran. Władze kraju rozpoczęły niedawno zbieranie informacji o liczących się w społeczeństwie chrześcijanach i przekazywanie ich krajowej agencji wywiadowczej. Kelsey Zorzi jest zdania, że Departament Stanu USA powinien umieścić Algierię na specjalnej liście państw, które łamią prawa człowieka do wolności religijnej. - Potrzeba będzie skoordynowanych, globalnych wysiłków i większej międzynarodowej presji ze strony władz, aby zapewnić ochronę wolności religijnej w Algierii - powiedziała szefowa Alliance Defending Freedom. Chrześcijaństwo w Afryce Północnej ma starożytne korzenie. Wyznawcy Chrystusa wielokrotnie w historii przeżywali w tym regionie prześladowania. Stąd pomimo licznych utrudnień wiele nowych wspólnot w Algierii wciąż się rozwija. Według raportów, mimo iż kraj jest w 95 proc. muzułmański, chrześcijan w Algierii jest pięćdziesięciokrotnie więcej niż przed dekadą. Te liczby pokazują wyjątkową odporność tamtejszych wiernych.
WO
Źródło: polskieradio24.pl, vaticannews.va