Trybunał Konstytucyjny zajmie się "homo-małżeństwami". Jest stanowisko Ziobry

Trybunał Konstytucyjny zajmie się skargami, w których tzw. osoby LGBT żądają utworzenia w polskim prawie furtki do zawierania tzw. małżeństw osób tej samej płci lub takich związków partnerskich. Sprawę do TK skierował Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
TK zajmie się pięcioma sprawami dotyczącymi „homo-małżeństw”. Sprawy te mają charakter precedensowy. To od decyzji Trybunału będzie zależała ochrona prawna małżeństwa – związku kobiety i mężczyzny.
Zbigniew Ziobro opublikował w tej sprawie stanowisko. Polityk domaga się w nim, by skargi złożone przez przedstawicieli tęczowej społeczności zostały rozpatrzone łącznie przez pełny skład TK. Prokurator Generalny wniósł też o nieuwzględnianie tych skarg i uznanie kwestionowanego przez skarżących przepisu Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego za zgodny z Konstytucją.
– Każde inne rozstrzygnięcie, w tym ewentualne umorzenie sprawy, byłoby zagrożeniem dla porządku prawnego i ładu społecznego w Polsce. Otwierałoby na przyszłość drogę do kierowania do Trybunału skarg lub wniosków podważających konstytucyjne zasady, jak ochrona rodziny i instytucji małżeństwa rozumianej jako związek kobiety i mężczyzny – napisano w oświadczeniu Prokuratury Krajowej.
Przypomniano także, że w myśl art. 1 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, „małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta jednocześnie obecni złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenia, że wstępują ze sobą w związek małżeński”.
– Trybunał Konstytucyjny już w 2015 roku orzekł, że zmiana tego statusu, a więc uznanie za małżeństwo związku o charakterze homoseksualnym, wymagałoby zmiany konstytucji. W tym samym tonie wypowiadał się też Sąd Najwyższy – podkreśliła PK.
Prokuratura zwróciła też uwagę, że dochodziło do sytuacji, gdy urzędy stanu cywilnego, powołując się na Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz Konstytucję, odmówiły przyjęcia od pozostających w związkach kobiet oświadczeń o nieistnieniu przeszkód wyłączających zawarcie małżeństwa. Analogicznie postępowały też sądy rejonowe, a następnie – przy rozpatrywaniu apelacji – sądy okręgowe. Wskazały zgodnie, że jedynym sposobem dopuszczenia homoseksualnego związku małżeńskiego byłaby zmiana konstytucji.
Źródło: DoRzeczy.pl/pk.gov.pl