Klocki Lego PROMUJĄ LGBT! Zestaw trafi do sprzedaży w dzień dziecka!

Na nową kolekcję duńskiego producenta składa się 11 kolorowych figurek - to z okazji Miesiąca Dumy osób LGBT+, który jak co roku trwa przez cały czerwiec. W zestawie znajdziemy klocki od różowego, przez żółty po czarny. Kolory zostały dobrane tak, aby odzwierciedlały oryginalną tęczową flagę, z barwami reprezentującymi społeczność transseksualną, oraz czernią i brązem, by podkreślić różnorodność odcieni skóry i pochodzenia w społeczności osób LBGT+. Jak opisuje producent, postaciom nie przypisano żadnej konkretnej płci, co ma "wyrażać indywidualność, pozostając jednocześnie niejednoznaczne". Wyjątek stanowi fioletowa minifigurka z mocno wystylizowaną peruką, która "jest wyraźnym ukłonem w stronę wszystkich fantastycznych drag queens". - Dorastając jako dziecko LGBT+, mówiono mi czym powinienem się bawić, jak powinienem chodzić, jak powinienem mówić, co powinienem nosić. Wiadomość, którą zawsze dostawałem, to że w jakiś sposób byłem niewłaściwy. Próba bycia kimś, kim nie byłem, była wyczerpująca. Chciałem jako dziecko, spojrzeć na świat i pomyśleć: 'Wszystko będzie dobrze, jest tu dla mnie miejsce'. Chciałbym zobaczyć inkluzywne doświadczenie, które pokazuje, że 'każdy jest niesamowity' - opisuje w rozmowie z "The Guardian" projektant kolekcji Matthew Ashton. Kolekcja Lego "Everyone Is Awesome" trafi do sprzedaży 1 czerwca.

To jednak nie koniec „tęczowej” ofensywy. Kampania Przeciw Homofobii i Facebook ruszają ze wspólną akcją społeczną "Na wyciągnięcie ręki", która ma na celu udzielenie wsparcia młodym osobom LGBT+. Dodatkowo ma wskazać, gdzie mogą szukać pomocy - tej specjalistycznej, którą niosą organizacje społeczne, jak i tej, którą mogą dać im rówieśnicy w grupach na Facebooku. Według badań przeprowadzonych przez Kampanię Przeciw Homofobii i Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW aż 70 proc. z ludzi LGBT choć raz doświadczyło przemocy psychicznej lub fizycznej. Ponad połowa z nastolatków LGBT+ mierzy się z depresją, a prawie 70 proc. ma myśli samobójcze. Stan psychiczny młodych osób ze społeczności LGBT+ pogorszył się wraz z pandemią. 80 proc. twierdzi, że czas przymusowej izolacji, spędzony w często homo- lub transfobicznym domu, negatywnie wpłynął na ich dobrostan psychiczny. Znajduje to odzwierciedlenie w liczbie osób zgłaszających się po pomoc do organizacji społecznych, w tym m.in. do Kampanii Przeciw Homofobii, która znacznie wzrosła wraz z pandemią.

W ramach akcji "Na Wyciągnięcie Ręki" do sieci trafiła seria spotów wideo. Ich bohaterami jest 17 młodych osób ze społeczności, które reprezentują wszystkie literki z akronimu LGBTQIAP – lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, interpłciowe, aseksualne i panseksualne. Pojawią się też nagrania z psychologami, którzy wytłumaczą m.in. jak radzić sobie z izolacją w czasie pandemii i co robić, gdy dopadnie kogoś poczucie beznadziei.

- Kluczowe dla młodzieży LGBT+ jest świadomość, że to jak siebie przeżywają nie jest odosobnione. Wiedza na temat tego, gdzie szukać pomocy może uratować niejedno życie. To, co często jest przyczyną chronicznego poczucia bezsensu i depresji to myśl, że funkcjonuje się w pełnej izolacji i nie ma nikogo, kto może nam pomóc. Wiele młodych osób oraz ich rodziców nie wie gdzie należy zgłosić się po pomoc, a szukanie wsparcia dla osób LGBT+ jest o tyle trudniejsze, że osoby te często odbijają się od gabinetów i miejsc, w których nie mogą uzyskać profesjonalnej pomocy właśnie w tematyce pracy z osobami LGBT+. Dlatego tak ważne są działania informacyjne i takie akcje społeczne jak Na wyciągnięcie ręki, która daje młodym osobom LGBT+ wsparcie i wskazują, gdzie mogą znaleźć pomoc – mówi portalowi wirtualnemedia.pl, psycholog Wiola Jaworska.

WO