Gorąco w Jerozolimie! Syreny alarmowe i odgłosy wybuchów. "To jest komunikat, który wróg musi dobrze zrozumieć"

0
0
/ Fot. screen Twitter

Rośnie napięcie na linii Izrael – Palestyna. Kilka godzin trwały starcia na terenie meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Później palestyński Hamas postawił Izraelowi ultimatum, a w mieście zawyły syreny alarmowe. Doniesienia o ostrzałach rakietowych dochodzą z obu stron.

Wczoraj na terenie meczetu Al-Aksa w Jerozolimie wybuchły starcia pomiędzy Palestyńczykami a izraelską policją. Ta muzułmańska świątynia jest trzecim najświętszym miejscem dla wyznawców islamu. Zamieszki trwały kilka godzin. W ich wyniku rannych zostało 300 Palestyńczyków i 21 izraelskich policjantów.

Do starć doszło po tym, jak rano na Wzgórzu Świątynnym Palestyńczycy ustawili barykady. Miały one zablokować zaplanowany na poniedziałek izraelski marsz z okazji Dnia Jerozolimy, upamiętniającego zdobycia przez Izrael arabskiej części miasta w wojnie szcześciodniowej w 1967 roku.

Po zamieszkach Hamas ogłosił, że stawia Izraelowi ultimatum. Rzecznik tego ugrupowania przekazał, że do godz. 18.00 czasu lokalnego w poniedziałek Izrael miałby wycofać swoje siły bezpieczeństwa z otoczenia meczetu. Nie wyjaśniono jednak, jakiego typu akcję miałyby podjąć grupy zbrojne, jeśli Izrael nie spełni żądania.

Z informacji Associated Press wynika, że krótko po ogłoszeniu przez Hamas ultimatum, w Jerozolimie słychać było syreny alarmowe, sygnalizujące możliwy atak rakietowy. Po nich słychać było także eksplozje. Według izraelskiej armii w kierunku Izraela ze Strefy Gazy poleciało siedem rakiet. Strona izraelska nazwała ostrzał „poważną napaścią na Izrael” i zagroziła Hamasowi dalszymi konsekwencjami.

Rzecznik wojskowego skrzydła Hamasu – Abu Obeida – przekazał, że atak rakietowy był odpowiedzią na izraelskie „przestępstwa i przemoc” w Jerozolimie.

– To jest komunikat, który wróg musi dobrze zrozumieć – oświadczył, grożąc kolejnymi atakami, jeśli Izrael ponownie „wtargnie” na teren kompleksu Al-Aksa lub przeprowadzi eksmisje palestyńskich rodzin w jednej z dzielnic wschodniej Jerozolimy.

Jednak palestyńskie media, cytowane przez agencję informacyjną Reuters, informowały także o ataku rakietowym w północnej części Strefy Gazy. Miała go przeprowadzić strona izraelska. Według przedstawicieli służb zdrowia w Strefie Gazy, w wybuchy zginęło dziewięć osób, w tym troje dzieci.

Rzecznik armii Izraela ogłosił też, że siły jego kraju zaczęły atakować cele militarne Hamasu w Strefie Gazy.

Sytuacja na Wzgórzu Świątynnym jest napięta.

 

Źródło: RMF24/PAP

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną