BĘDZIEMY ZADŁUŻENI PO USZY? „Anulowanie długu covidowego jest nie do pomyślenia”

0
0
/ źródło: Pixabay

To kolejna porażka centralnie sterowanej polityki Unii Europejskiej. Kraje należące do strefy euro liczyły na umorzenie tzw. długu covidowego, co wyrażono w apelu 150 ekonomistów z tych państw. Postulowali oni anulowanie zadłużenia państw strefy euro w Europejskim Banku Centralnym. Wszelkie nadzieje w tej sprawie rozwiała w niedzielę prezes EBC Christine Lagarde w wywiadzie dla francuskiego tygodnika. Wyraźnie zaznaczyła, że nie podejdzie do tej prośby pozytywnie i powyższe kraje muszą sobie poradzić same.

Umorzenie długu covidowego jest "nie do pomyślenia" i stanowiłoby "naruszenie traktatu europejskiego, który surowo zakazuje finansowania monetarnego państw" - oceniła prezes EBC na łamach tygodnika "Le Journal du dimanche" ("JDD"), wskazując, że "zasada ta jest jednym z fundamentalnych filarów strefy euro".

Gdyby energia wydana na żądanie anulowania zadłużenia EBC została przeznaczona na debatę na temat wykorzystania tego długu, byłoby to znacznie bardziej przydatne! Na co zostaną przeznaczone wydatki publiczne? W jakie sektory w przyszłości inwestować? To jest dziś najważniejszy temat - zaznaczyła Lagarde.

Według niej "wszystkie kraje strefy euro wyjdą z tego kryzysu z wysokim poziomem zadłużenia". Jednak "nie ma wątpliwości, że uda im się je spłacić. Długiem zarządza się długoterminowo. Inwestycje w kluczowych dla przyszłości sektorach będą generować silniejszy wzrost" - zastrzegła.

Szefowa EBC uważa, że "2021 będzie rokiem ożywienia". Jednak "nie jesteśmy odporni na wciąż nieznane zagrożenia" i "nie wrócimy do poziomów aktywności gospodarczej sprzed pandemii do połowy 2022 r." - ostrzegła.

W piątek na łamach francuskiego dziennika "Le Monde" ok. 150 ekonomistów z 13 krajów UE wystosowało apel o umorzenie długów państw strefy euro w EBC, który skupował obligacje tych krajów za obietnice inwestowania przez nie w ekologię i przeznaczenie środków na programy społeczne.

Pod apelem w większości podpisali się ekonomiści francuscy i hiszpańscy. Wśród nich znaleźli się m.in. Thomas Piketty, Paul Magnette czy Andor Lazlo. 25 proc. europejskiego długu publicznego państw jest obecnie w posiadaniu ich banku centralnego. 25 proc. długu jesteśmy zatem sobie winni i jeśli spłacimy ten dług, będziemy musieli znaleźć pieniądze gdzie indziej, albo ponownie zaciągnąć pożyczkę, aby spłacić dług, zamiast pożyczać na inwestycje - pisali eksperci w gazecie.

Europejski Bank Centralny jest bankiem centralnym strefy euro i w tym charakterze odpowiada m.in. za nadzorowanie systemów bankowych w krajach do niej należących, zbieranie danych statystycznych potrzebnych dla prowadzenia polityki pieniężnej, funkcjonowanie systemów płatniczych (zwłaszcza systemu TARGET), zapobieganie fałszerstwom banknotów, współpracę z innymi organami w zakresie regulacji rynków finansowych.

EBC współpracuje z bankami centralnymi 27 państw członkowskich Unii Europejskiej (w tym z Narodowym Bankiem Polskim). Wszystkie one tworzą Europejski System Banków Centralnych (ESBC).

EBC jest bankiem emitującym wspólną walutę euro i prowadzącym politykę pieniężną w strefie euro, m.in. poprzez ustalanie podstawowych bankowych stóp procentowych oraz operacje otwartego rynku. W tym zakresie EBC jest wspierany przez banki centralne państw UE, które przyjęły walutę euro – tworzą one ściślej współpracującą grupę w ramach ESBC, zwaną Eurosystemem. Po przystąpieniu wszystkich krajów UE do unii walutowej EBC będzie pełnił funkcję banku centralnego Unii Europejskiej.

Kwestią pozostającą poza kompetencjami EBC, choć wpływającą bezpośrednio na warunki w jakich może on prowadzić politykę monetarną, jest dyscyplina budżetowa krajów strefy euro. Są one zobowiązane w tym zakresie do przestrzegania Paktu Stabilności i Wzrostu.

Jakie wnioski można wyciągnąć z sytuacji nieumorzenia tzw. długu covidowego? Nasuwa się szczególnie jeden. Sposób działania instytucji UE po raz kolejny potwierdza, że tworzenie europejskiego superpaństwa, którego cechą byłaby np. wspólna waluta, jest pozbawione realizmu. Bruksela wielokrotnie zapewnia o swojej solidarności i zachęca do dalszego jednoczenia państw członkowskich. W trakcie kryzysu nie chce jednak brać odpowiedzialności za ewentualne szkody. W tym przypadku dotyczy to polityki monetarnej, dlatego powinna to być przestroga dla wszystkich, którzy domagają się przyjęcia przez Polskę waluty euro.

 

PZ

 

Źródło: rmf24.pl, money.pl, Wikipedia

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną