Dlaczego Bezos zrezygnował ze stanowiska dyrektora Amazona? SZOKUJĄCE INFO!

Jeff Bezos ogłosił rezygnację ze stanowiska dyrektora generalnego Amazona. Bezos, który założył firmę w 1994 roku, ustąpi po tym, jak firma zanotowała 100 miliardów dolarów sprzedaży w ostatnich trzech miesiącach 2020 roku.
Bezos, który pozostanie prezesem zarządu, przekaże stery Andy'emu Jassy, dyrektorowi generalnemu Amazon Web Services, szybko rozwijającej się firmy zajmującej się przetwarzaniem danych w chmurze.
Niespodziewana wiadomość nadeszła, gdy Amazon opublikował swoje najnowsze wyniki finansowe. Niewiele firm tak dobrze prosperowało jak Amazon podczas pandemii koronawirusa, a w ostatnich trzech miesiącach roku firma po raz pierwszy odnotowała sprzedaż na poziomie ponad 100 mld dolarów.
Bezos założył Amazona 25 lat temu i przekształcił go w jedną z największych firm na świecie, gromadząc fortunę w wysokości 185 miliardów dolarów. Amazon, który zaczynał jako księgarnia internetowa, jest obecnie dominującą firmą w dziedzinie przetwarzania w chmurze, artykułów spożywczych, elektroniki i rozrywki i zatrudnia ponad 1,1 miliona osób.
„Amazon jest tym, czym jest dzięki wynalazkom” – powiedział Bezos. – „Jeśli zrobisz to dobrze, kilka lat po zaskakującym wynalazku, coś nowego stało się normalne. Ludzie ziewają. To ziewanie jest największym komplementem, jaki może otrzymać wynalazca. Kiedy patrzysz na nasze wyniki finansowe, tak naprawdę widzisz długoterminowe skumulowane wyniki wynalazków”.
Dodał też, że Amazon jest najbardziej rozwinięty w historii, dzięki czemu jest to optymalny czas na tę zmianę. „Zapomniał” jednak dodać, że dzięki technice zyskał pozycję monopolisty, niszcząc konkurencję, zaniżając ceny i wykorzystując pracę innych.
Media twierdzą, że Bezos wycofał się z codziennego zarządzania Amazon w ostatnich latach, aby poświęcić więcej uwagi swoim innym zainteresowaniom, w tym eksploracji kosmosu. Jego odejście ze stanowiska dyrektora naczelnego było jednak nieoczekiwane. 52-letni Jassy od dawna jest postrzegany jako następca Bezosa, rywalizując z Jeffem Wilke, który prowadził sprzedaż detaliczną Amazona, dopóki nie ogłosił planów przejścia na emeryturę w zeszłym roku.
Amazon Web Services (AWS) – które zapewniają przetwarzanie w chmurze i pamięć masową dla rządów i firm, w tym McDonald’s i Netflix – stały się jedną z najważniejszych dziedzin działalności firmy, odpowiadając za 10% sprzedaży w ostatnim kwartale i 52% zysków firmy.
Tim Hubbard, asystent profesora zarządzania na Uniwersytecie Notre Dame w Mendoza College of Business, powiedział: „Objęcie przez Andy'ego Jassy funkcji dyrektora generalnego w firmie Amazon jest naturalne. Amazon Web Services to potęga firmy, która zapewnia dużą rentowność (…) Ta zmiana może uwolnić Bezosa do skupienia się na innych pomysłach, które gromadził przez lata. Myślę, że w pewnym sensie uwolni go, jeśli będzie miał przestrzeń do ponownego wprowadzania innowacji, bez konieczności zarządzania resztą firmy”.
W zeszłym roku Kongres Stanów Zjednoczonych zganił Bezosa i innych czołowych dyrektorów technologicznych za wielkość firm technologicznych. „Te firmy w obecnym kształcie mają władzę monopolistyczną” – powiedział David Cicilline, przewodniczący podkomisji antymonopolowej komisji sądowniczej Izby Reprezentantów. „Niektórych trzeba rozbić, wszystkich należy odpowiednio uregulować i pociągnąć do odpowiedzialności. To musi się skończyć”.
To właśnie stosowanie praktyk monopolistycznych doprowadziło do upadku tysięcy małych i średnich firm, które nie mogły konkurować z molochami Amazona. Czas pracy wyznaczany przez komputery, wyśrubowane normy, zebranie w jednym ręku wielu usług i produktów, działalność internetowa, maksymalne cięcie kosztów doprowadziło do upadku masę hurtowni, księgarni, sklepów, wydawnictw i innych podmiotów. Bezos znajduje się za to pod coraz większym ogniem krytyki, ze strony pracowników, mediów, organizacji praw człowieka, firm, polityków. Zebrał tak wielki majątek i władzę, że może oddać stanowisko dyrektora. Skoro i tak jest wciąż prezesem zarządu, to będzie rządził z drugiego fotela.
Źródło: www.theguardian.com