Ukazało się pierwsze oficjalne polskie wydanie "Mein Kampf" Adolfa Hitlera

Podczas II wojny światowej Niemcy wymordowali kilkanaście milionów ludzi – w tym 6 milionów polskich katolików i 3 miliony Żydów mieszkających w II RP. O historii należy pamiętać, po to by się nigdy więcej nie powtórzyła. Historii nie da się w pełni poznać bez lektury tekstów źródłowych. Lekturą fundamentalną dla zbrodniczego niemieckiego narodowego socjalizmu jest ''Mein Kampf'' Adolfa Hitlera.
Szokujące jest to, że manifest ideowy lidera niemieckich nazistów, w Polsce, kraju, który został przez Niemców najechany, był okupowany, okradziony, spłynął krwią milionów swoich obywateli zamordowanych przez Niemców, przez ostatnie prawie 100 lat nie została przetłumaczona oficjalnie na język polski. Drugi tom manifestu Hitlera został opublikowany w 1927 roku (pierwszy w 1925) – czyli 94 lata temu.
Szokujące jest to, że nikt nie przetłumaczył Mein Kampf w II RP po 1933, kiedy naziści przejęli władzę w Niemczech, w kraju, który zdaniem całej ówczesnej klasy politycznej Polski był dla Polski zagrożeniem. Szokujące jest też to, że ani w PRL, ani w III RP, po horrorze II wojny światowej nie przetłumaczono książki, która była inspiracją dla holocaustu.
Osobiście podejrzewam, że powodem było to, że wbrew legendzie o tym, że rzekomo Hitler w „Mein Kampf" zapowiadał zbrodnie nazistów, to w pracy tej, takich zapowiedzi nie ma, co by tłumaczyło, czemu wszyscy ignorowali zagrożenie ze strony nazistów i byli zaskoczeni sadyzmem Niemców. Teraz wreszcie mam okazję zweryfikować swoje podejrzenia, bo ukazało się pierwsze polskie tłumaczenie manifestu Hitlera.
Nakładem wydawnictwa Bellona ukazała się praca „Mein Kampf. Edycja krytyczna" - druga po niemieckiej edycja naukowa na świecie. Autorem tłumaczenia i wstępu jest profesor Eugeniusz Cezary Król historyk, politolog, tłumacz niemieckiej literatury historycznej, profesor zwyczajny nauk humanistycznych.
- W latach 1999–2000 jako profesor gościnny wykładał na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji (RFN). W latach 2002–2006 był dyrektorem Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Berlinie. W latach 2012–2016 sprawował funkcję dyrektora Instytutu Studiów Politycznych PAN. Był także wykładowcą w Collegium Civitas i na Wydziale Zarządzania Kulturą Wizualną Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie - czytamy.
Ze wstępu profesora Króla wynika, że „Mein Kampf" nie była wydana w II RP, choć „kilku polskich tłumaczy ubiegało się o to zarówno u władz niemieckich, jak i we Franz Eher Verlag", wydawcy manifestu Hitlera. Internetową plotką są twierdzenia, że w międzywojennej Polsce istniało tłumaczenie na polski pracy Hitlera „do wewnętrznego użytku wyższych oficerów Wojska Polskiego" - nie wiadomo czy politycy sanacji wiedzieli, co w swej pracy Hitler zapowiadał. Z lektury artykułów publicystycznych wynika, że „Mein Kampf" czytali polscy publicyści (Antoni Słonimski, Władysław Studnicki). Były to jednak tylko wspominki, a nie całościowa analiza manifestu nazistów.
Po II wojnie światowej decyzją USA właścicielem praw autorskich do „Mein Kampf" stało się Ministerstwo Finansów Bawarii. W 1965 niemiecki parlament by nie publikowano „Mein Kampf", przedłużył okres ochrony praw autorskich z 50 do 70 lat od śmierci autora.
We Francji „Mein Kampf" wydany był ponownie w 1952 i sprzedawany spod lady, a po 1979 już całkowicie oficjalnie (rocznie sprzedawało się około 3000 egzemplarzy). We Francji „wyłącznymi prawami do tego tytułu dysponuje skrajnie prawicowe wydawnictwo, zajmujące się edycją publikacji zbliżonych ideowo do środowisk Frontu Narodowego. Ciągnie ono zyski zarówno ze sprzedaży Mein Kampf, jak również z egzekwowania opłat za większe lub mniejsze przedruki".
Niedorzeczność braku polskiego tłumaczenia manifestu Hitlera pokazuje to, że tłumaczenia „Mein Kampf" ukazały się w Indiach (7 różnych tłumaczeń), Turcji (15 różnych tłumaczeń), Azerbejdżanie, Albanii. W komunistycznych Chinach publikacja manifestu Hitlera była zakazana. Chińskie tłumaczenie „Mein Kampf" ukazało się w 1969 w Hongkongu i 1972, 1988, 1995 i 1999 na Tajwanie. Tłumaczenia te z krajów kapitalistycznych były sprzedawane na bazarach w komunistycznej Chińskiej Republice Ludowej. Wydane w Singapurze chińskie wydanie „Mein Kampf" zawierało reprodukcje obrazów namalowanych przez lidera nazistów – wydanie to można bez problemu zamówić pocztą do Chin ludowych. Dodatkowo chińskie tłumaczenie „Mein Kampf" jest dostępne w chińskim Internecie.
Pierwsze legalne powojenne japońskie wydanie „Mein Kampf" ukazało się w 1961 roku. Kolejne wydania ukazywały się w 1967, 1973 i 2001 roku. Ponadto "w 2008 roku pojawił się japoński komiks (Manga) bazujący na treści Mein Kampf". Komiks ten ukazał się też w Turcji i na Bliskim Wschodzie.
We wstępie do manifestu Hitlera profesor Król przypomniał, że „31 grudnia 2015 roku, siedemdziesiąt lat po śmierci autora, prawa autorskie do Mein Kampf, należące do Bawarii, wygasły. Od 1 stycznia 2016 roku książka Hitlera stała się częścią domeny publicznej, co oznaczało, że może ją wydawać w języku oryginału i w tłumaczeniu każdy". Co ciekawe od 4 lat nikt w Polsce nie skorzystał z możliwości zarobienia i nie wydał polskiego tłumaczenia manifestu Hitlera.
Po II wojnie światowej na ziemiach polskich władze komunistyczne niszczyły wszelkie egzemplarze „Mein Kampf" znalezione w bibliotekach. Jak informuje profesor Król w swoim wstępie, w „latach 1992–2005 ukazały się trzy edycje książki Hitlera w języku polskim – wszystkie skrócone, bez wprowadzenia znaków ingerencji, dwie z nich tłumaczone z języka angielskiego. Ponadto w obiegu elektronicznym znajdują się dwie publikacje, w tym jedna kompletna tłumaczona z języka angielskiego, druga będąca powtórzeniem edycji książkowej". Polskie tłumaczenie „Mein Kampf" zostało oparte na wydaniu z 1942 roku.
Jan Bodakowski
Źródło: prawy.pl