Polacy chcą OTWARCIA GOSPODARKI! Wojciech Cejrowski nie owija w bawełnę. "My zdychamy, a wy trzymacie nas za gardło"
Znany podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski ostro skomentował ostatnie wypowiedzi przedstawicieli rządu w kwestii trwającego lockdownu, zwanego naprzemiennie "narodową kwarantanną" i "etapem odpowiedzialności". Przytoczył przy tym badania dotyczące opinii Polaków o zamykaniu chyba losowo wybranych branż, wbrew prawu.
W ostatnich dniach mówi się o jakimś małym otwarciu niektórych branż. Mimo tego panuje narracja, że gospodarka musi pozostać zamknięta. Z kolei prof. Andrzej Horban w RMF FM powiedział, że "puściliśmy łaskawie dzieci z klas 1-3" do szkół.
Do całej tej sytuacji odniósł się Wojciech Cejrowski. Przypomniał, że zdecydowana większość narodu chce natychmiastowego otwarcia gospodarki oraz normalnych lekcji w szkołach.
- 70% popiera otwarcie restauracji, klubów. Rodzice – dzieci muszą pójść do szkoły. Min. Zdrowia apeluje o cierpliwość, "abyśmy nie zniszczyli tego co osiągnęliśmy". A CO OSIĄGNĘLIŚMY ??? ŻE MY ZDYCHAMY, A WY NAS TRZYMACIE ZA GARDŁO? - napisał na Twitterze Wojciech Cejrowski.
70% popiera otwarcie restauracji, klubów.
— The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH (@TheCejrowski) January 26, 2021
Rodzice – dzieci muszą pójść do szkoły.
Min. Zdrowia apeluje o cierpliwość, "abyśmy nie zniszczyli tego co osiągnęliśmy".
A CO OSIĄGNĘLIŚMY ???
ŻE MY ZDYCHAMY, A WY NAS TRZYMACIE ZA GARDŁO?
Przypominamy, że wedle listopadowych zapowiedzi rządu, od 26 grudnia w Polsce powinna obowiązywać żółta strefa. Wtedy po raz pierwszy średnia pozytywnych wyników na SARS-CoV-2 z siedmiu dni spadła poniżej 9,4 tys.. Poza dwoma dniami, wynik ten utrzymuje się do chwili obecnej.
Ponadto średnia wyraźnie spada i wkrótce może spaść poniżej limitu wymaganego, by znaleźć się w strefie zielonej. Tymczasem w Polsce obowiązuje narodowa kwarantanna.
Źródło: twitter.com / prawy.pl
