Pierwszy w Polsce ZGON po szczepieniu na koronawirusa! Jest komentarz rzecznika Ministerstwa zdrowia

Kilka dni temu w Oleśnicy krótko po podaniu szczepionki zmarł mężczyzna. Informacja o tym znalazła się w rządowym raporcie dotyczącym niepożądanych odczynów poszczepiennych. Dotychczas zgłoszono w kraju 283 NOP-y. Sprawę skomentował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Mężczyzna zmarł w Oleśnicy w środę. W informacji w raporcie wskazano, że miał "gorączkę, spadek ciśnienia tętniczego, tachykardię, trzy razy wzywano ZRM (Zespół Ratownictwa Medycznego - red.)". Ponadto pacjent nie był hospitalizowany. Krążenie zostało zatrzymane, co doprowadziło do zgonu.
- Nie ma obecnie potwierdzenia, by śmierć była spowodowana COVID-19 - przekonuje w rozmowie z PAP rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak dodaje, "mówimy na razie o pewnym zbiegu czasowym zgonu i szczepienia".
- Czekamy na ostateczną weryfikację przez lekarza - zaznacza.
- Każda osoba po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19 pozostaje na obserwacji w punkcie szczepień. Dzięki temu, w przypadku wystąpienia jakiegokolwiek, niepokojącego objawu, potrzebujący mogą otrzymać szybką i profesjonalną pomoc - podaje w komunikacie Ministerstwo Zdrowia.
Od pierwszego dnia szczepienia, czyli 27 grudnia do 21 stycznia do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 283 NOP-y. 231 z nich miało charakter łagodny.
Źródło: onet.pl