HIT! Amerykańska Julka nakazuje wyjść kobiecie z windy, by ta mogła ją opuścić zachowując "dystans społeczny". Koronahisteria trwa w najlepsze (WIDEO)

Coraz więcej osób widzi, czym faktycznie jest tzw. pandemia. Coraz więcej przedsiębiorców i firm - także w Polsce - oficjalnie ogłasza na swoich stronach internetowych, że działają mimo zakazów w rozporządzeniach. zachowując minimalny reżim sanitarny, a normalną ofertę nazywając "kursami" czy "szkoleniami". Część jednak wciąż wierzy w istną apokalipsę. Furorę w sieci robi nagranie amerykańskiej "Julki" robiącą dramat o to, że druga kobieta... nie chce wyjść z windy, by ta mogła ją opuścić zachowując społeczny dystans.
Nagranie wykonała kurierka, która jechała windą. Julka obok wpadła w histerię i płacz. Chciała wysiąść zachowując "dystans społeczny". Żądała, by kobieta wyszła z tego powodu z windy.
Dziewczyna w histerycznym płaczu wykrzykuje, że "grzecznie prosiła" aby kobieta wyszła z windy. Ta jednak zaznacza, że nie była to "grzeczna prośba", lecz że nakazała jej "wy*****ać z windy". Na tę uwagę Julka rzuca się z rękami w kierunku kurierki i zrzuca jej z rąk duża paczkę, którą przewoziła.
Zaraz potem zarzuca kobiecie, że... niewłaściwie ma założoną maskę. Wówczas ta kieruje obiektyw na lustro obok, na którym widać zamaskowaną twarz. Wówczas dziewczyna w furii uderza w lustro w windzie i wychodzi wydzierając się, że "nie tak to wyglądało".
Szajba już jest wśród młodych ludzi. A będzie coraz większa. Podziękujcie mediom i durnym politykom. pic.twitter.com/J2A20SHi06
— Magmagmag (@Magmag77711777) January 3, 2021
Swoją drogą ciekawe, że w całym świecie zachodnim zachowanie Julek wygląda tak samo: płacz, histeria, rzucanie chaotycznych oskarżeń i ogólna żałość.
Źródło: twitter.com / prawy.pl