MOCNE! Znani raperzy w najnowszym utworze atakują masonerię! (WIDEO)

Nie znam rapowej sceny (choć kojarzę kilku wykonawców patriotycznego rapu) – byłem więc zaskoczony najnowszym utworem polskich raperów, którzy skrytykowali w swoim utworze o tzw. pandemii masonerię. Tym bardziej, że jako osoba pisząca krytycznie o wolnomularstwie miałem wrażenie, że ten temat jest domeną emerytów czytających reprinty przedwojennych publikacji anty masońskich.
Nie dziwi mnie, gdy raperzy krytykują tęczową rewolucję, polityków, system, policję, kler. Jednak jestem miło zaskoczony tym, że znani polscy raperzy skrytykowali masonerię i illuminatów – tym bardziej że w tekście ich utworu widać, że dobrze znają temat. Kojarzą kontakty Jaruzelskiego z amerykańską finansjerą w stanie wojennym, kontrowersyjne tezy Franciszka, czy to, która korporacja odpowiada za GMO.
W piosence "F... System" raperzy rzucają mocne teksty:
"Często wybucham jak Semtex, wystarczy mi mały pretekst; Na pierwszej otwieram gazetę, wirusy i LGBT; Rzeczy święte tracą swą wartość, ludziom w głowy wlewają bagno; Święte krowy kłamią i kradną, propagują chciwość i zazdrość".
"Farmazon sięga do głębi, fałszywe znaki na niebie jak księżyc; Runęły dwie wieże i świat się zmienił, nie ma tu żadnej pandemii; [...] służymy masonom; Big Pharma, Monsanto, Watykan, elity; QAnon, świetliści, Valhalla, Trump".
"Z lewej cwaniaków, oszustów, a z prawej agentów wpływu; O czym, z Jaruzelem gadał Rockefeller i którego stopnia masonem jest Dziwisz; Tego nie dowiesz się z TV, za to masz strach, nienawiść, nihilizm; Propaganda Syjonu, [...]".
"Cyfrowe banki ci znajdą ofertę kontrola i siano, ty podpisz formularz; Jak Jaś Fasola, Morawiecki ma bekę [...] twoje miasto przejmie jakiś gigant".
"Masoni szykują nam finał! Co to za temat? Ej, co to za klimat?; Facet z facetem to ma być rodzina? [...] kasa średnia zanika, zarabia Amazon; Nie słyszę o wielkich Polakach, słyszę o homo; Grono dewiantów hańbi tu nasze symbole".
"Polska to nie LGBT; Kto ma chipować jak bydło, pandemia to pretekst".
Z informacji zawartej na Wikipedii o jednym z wykonawców utworu wynika, że Kali, właściwie Marcin Kamil Gutkowski to „polski raper i aktor".
- W latach 2000–2010 członek zespołu Firma. Od 2009 roku współtwórca kolektywu Ganja Mafia, a od 2011 roku prowadzący solową działalność artystyczną. Współpracował z takimi wykonawcami jak: Afu-Ra, Bezczel, Borixon, Gedz, Hemp Gru, Kacper HTA, O.S.T.R., Paluch, Peja, Pezet, Popek, Sarius, Sobota, Sokół, Włodi czy Żabson. Jego utwory w serwisie YouTube odtworzono ponad miliard razy, a na swoim prywatnym kanale zgromadził prawie dwa miliony subskrypcji (2020). Jest żonaty z modelką Sandrą Gutkowską z d. Jędruszek, ma córkę Hannę - czytamy.
Poniżej wspomniany kawałek. UWAGA! Materiał zawiera wulgaryzmy.
Źródło: prawy.pl