Czy doczekamy nowego roku, czy jednak nastąpi koniec świata? Znowu wielka aktywność wulkaniczna. Wśród nich największy wulkan świata! (WIDEO)

Już wcześniej informowaliśmy o nietypowej, skoordynowanej aktywności wulkanów na całym świecie. Kolejne z nich dały o sobie znać, a te uaktywnione ostatnio znowu wybuchły. Eksperci ostrzegają, że ziemia nietypowo drży w pobliżu tych najbardziej niebezpiecznych wulkanów.
O nietypowej aktywności wulkanów informowaliśmy już wcześniej, m.in. o wulkanie Etna, który postanowił się przebudzić i wywołał panikę wśród Włochów. Po kilku dniach spokoju, wulkan znowu wybuchł. Co i raz wyrzuca z siebie kolejne porcje lawy.
Z kolei w Rosji na Kamczatce doszło do erupcji wulkanu Karymski. Chmura popiołów osiągnęła wysokość 7 kilometrów. Pył opał na tereny raczej niezamieszkane.Wulkan ten jednak jest niezwykle istotny z perspektywy połączeń lotniczych. Piloci otrzymali zalecenie omijania rejonu, zaś lotnictwo otrzymało najwyższy, czerwony alarm.
W tym rejonie doszło też do erupcji wulkanu Szywiełucz. Popiół osiągnął wysokość 8,5 km.
Z kolei na Hawajach odezwał się wulkan Kilauea. To pierwsza od dwóch lat erupcja. W 2018 roku lawa spływająca do Pacyfiku trawiła drzewa, drogi i budynki mieszkalne. Kilka tysięcy osób zostało ewakuowanych.
- Erupcja wulkanu Kilauea uznana została za największą na Hawajach we współczesnej historii, a także największą w całych Stanach Zjednoczonych od 1980 roku, a więc od czasu wybuchu wulkanu St. Helens. Obecna erupcja dopiero się rozkręca - czytamy na twojapogoda.pl.
Popiół tym razem wzbił się na wysokość 7 km.
Obawy ekspertów wzbudza inny hawajski wulkan, Mauna Kea. Ostatnia jego erupcja miała miejsce około 2460 roku przed Chrystusem. Tymczasem sejsmografy wykryły wstrząs w jego rejonie o sile M4.4. Serię wstrząsów odnotowano także koło największego na świecie wulkanu, Mauna Loa. Od podmorskiej podstawy, jego wysokość wynosi aż 17 kilometrów.
Także wulkan Antiaguito w Gwatemali doznał erupcji. Popioły opadły na okoliczne miejscowości, pokrywając dachy budynków, drogi, pola i samochody. Eksperci ostrzegają, że wulkan wyrzuca obecnie nie tylko popiół, lecz dochodzi także do przepływów piroklastycznych. W wyniku kolejnych erupcji może dojść do zapadnięcia się kopuły wulkanicznej.
Niespokojnie jest też w Nowej Zelandii. W jeziorze kraterowym wulkanu Ruapehu doszło do nagłego wzrostu temperatury wody oraz największej od 20 lat emisji dwutlenku węgla oraz gazów siarkowych. Władze podniosły alarm dla lotnictwa do drugiego, żółtego stopnia oraz zamknęły Park Narodowy Tongariro w promieniu 2 km od krateru dla turystów.
Ponadto odnotowano dwa nietypowe wstrząsy przy górze Taranaki. Ostatnia erupcja wulkanu miała miejsce w 1655 roku.
Źródło: twojapogoda.pl