Przypadek? Wybuch w prawie największej na świecie fabryce substancji, o której skuteczności w leczeniu koronawirusa donosili lekarze! (WIDEO)

W fabryce hydroksychloroniny na Tajwanie doszło do tajemniczego wybuchu. To prawie największa fabryka tej substancji na świecie. Lekarze już wcześniej donosili, że hydroksychloronina jest skuteczna w leczeniu koronawirusa.
Eksplozja miała miejsce prawie tydzień temu, 20 grudnia po południu. Mieszkańcy okolicy usłyszeli potężny huk, a chwilę później gęsty, czarny dym.
W wyniku wybuchu zginęła jedna osoba.
Jak informuje "Taiwan News", fabryka Sci Pharmtech Inc., w której doszło do eksplozji, produkowała hydroksychloroninę. Głośno mówiono o jego skuteczności w leczeniu chorych na koronawirusa. Jednak został on później zakazany.
- Opracowano dostępną, bezpieczną i skuteczną terapię dla tych, którzy mają ciężki przebieg choroby – zastosowanie HCQ (hydroksychlorochinę) (…) Szybkie zastosowanie tej terapii prowadzi do wyzdrowienia i często zapobiega hospitalizacji. Dowodem skuteczności tej terapii są dane epidemiologiczne ze Szwajcarii, w których przedstawiono porównanie wskaźnika umieralności pacjentów, u których zastosowano lub nie zastosowano tej terapii - pisali lekarze w słynnym liście. Mimo tego, wiele państw zakazało jej stosowania, m.in. Francja,
W sprawie hydroksychloroniny toczą się nadal spory.
- Jeszcze na wiosnę hydroksychlorochina była określana przez dużą część lekarzy „cudownym lekiem” na koronawirusa. Została ona jednak zakazana, między innymi we Francji, po majowym artykule w czasopiśmie medycznym „The Lancet”. Artykuł miał uderzyć w odkrycie niepoprawnego politycznie prof. Raoulta. Profesor napisał na Twitterze, iż wyniki z różnych kontynentów nie mogą być tak podobne do siebie, co oznacza, że badania Lanceta zostały zmanipulowane lub sfałszowane. Fałszywe badania zostały wycofane na początku czerwca, a magazyn przeprosił swych czytelników - podaje nczas.com.
- Sama hydroksychlorochina jest przedmiotem sporów, a opublikowane badania przedstawiają różne informacje i wyniki. Według wyników badań zleconych przez WHO, na czele której stoi oskarżany o zbrodnie Tedros Adhanom Ghebreyesus, lek „nie wykazał znaczącego wpływu na przebieg choroby hospitalizowanych pacjentów z Covid-19” - czytamy na portalu.
- Te (terapie) wykazały niewielki lub nie wykazały żadnego wpływu na hospitalizowanych z Covid-19 - napisano w konkluzjach artykułu.
Źródło: nczas.com / youtube.com