"To tylko teoria" spewueniła i nie nominuje poseł Scheuring-Wielgus do "Biologicznej Bzdury Roku" z powodu opinii Julek na Facebooku

0
0
Słynny "facepalm" z serialu "Star Trek"
Słynny "facepalm" z serialu "Star Trek" / fot. ilustracyjne/fot. cnet.com

Popularny profil "To tylko teoria" co roku nominuje wybrane osoby do "Biologicznej Bzdury Roku". Antynagroda ta przyznawana jest - jak sama nazwa wskazuje - za nie tylko niezgodną z faktami, ale wręcz bzdurną wypowiedź. Jak się jednak okazuje, nie dotyczy wszystkich. Administrator przeprowadził... głosowanie w sprawie tego, czy nominować wypowiedź poseł Joanny Scheuring-Wielgus o nienarodzonych dzieciach do antynagrody. Najwyraźniej organizator postanowił od teraz uznawać za bzdurę to, co bzdurą jest w opinii internetowych Julek, a nie wedle obiektywnych faktów.

Afera dotyczy wypowiedzi poseł Scheuring-Wielgus w RMF FM.

- Nie zrównujmy zarodka i płodu z człowiekiem. Płód jest płodem. [...] Człowiek jest wtedy, kiedy się urodzi [...] w momencie, kiedy płodowi zaczyna bić serce, możemy mówić o życiu - twierdziła poseł Scheuring-Wielgus. Wypowiedź tę zgłosił profilowi "To tylko teoria" jeden z internautów.

Administrator profilu jednak wyjątkowo, zamiast ocenić, czy jest to bzdura czy nie i dokonać ewentualnej nominacji, postanowił... zapytać członków grupy. Jak sam przyznaje, "sporo osób zgłosiło tę kandydaturę", ponadto "faktycznie wygląda to na pomieszanie porządków biologicznych i mocną bzdurę biologiczną". Co więc powstrzymało go przed nominacją?

- Boję się, że przy obecnym "rozgrzaniu" tematu aborcji nominacja ta mogłaby zostać przez kogoś upolityczniona i wywołać niepotrzebną awanturę czy hejt - przyznał.

I tak oto kwestia, czy coś jest biologiczną bzdurą czy nie, zostało poddane pod głosowanie a fakty są nieistotne. Co ważne, sam autor strony w tekście pt. "Kiedy jest zarodek, kiedy płód, a kiedy dziecko?" stwierdza jasno, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia. Jednak zdecydowana większość członków facebookowej grupy oczywiście, jak obecna polityczna poprawność nakazuje, zagłosowała na "nie". Ankieta została zamknięta.

A żeby było jeszcze zabawniej, nominację do "Biologicznej Bzdury Roku" otrzymała Kaja Godek za słowa, że "nie ma czegoś takiego, jak orientacja [seksualna]". Całość wypowiedzi natomiast wskazuje jasno na to, że nie chodzi o wypowiedź w kwestii naukowej, lecz światopoglądowej. - Nie ma czegoś takiego jak orientacja, jest norma i dewiacja - powiedziała w rzeczywistości Kaja Godek. Nie neguje więc istnienia tego, co powszechnie uznaje się za "różne orientacje seksualne", a po prostu nacechowuje je.

Tak więc to chyba tyle, jeśli chodzi o obiektywizm autorów BBR oraz jakąkolwiek wartość tychże nominacji i wyników. Z ciekawej inicjatywy antynagroda stała się zwykłą, niewiele - jeśli cokolwiek - wartą wrzutką ideologiczno-polityczną.

Źródło: facebook.com / prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną