Trzaskowski się WYGADAŁ. Platforma musi określić, czym właściwie jest. "Lempart, Hołownia i KOD"

Rafał Trzaskowski był gościem programu „Tłit” na portalu Wirtualnej Polski. Prezydent Warszawy wypowiedział się w temacie kilku politycznych spraw, również tych dotyczących samej Platformy Obywatelskiej i jej koalicji.
Zdaniem Trzaskowskiego, Platforma Obywatelska ma duże szanse na zwycięstwo w kolejnych wyborach. Głównym powodem ma być słabość obecnego rządu. Według polityka, już teraz widać coraz większe podziały w Zjednoczonej Prawicy. Dlatego opozycja powinna być gotowa na rozpad rządowej koalicji i taką sytuację powinna wykorzystać.
Trzaskowski zdradził również, że wewnątrz jego partii trwają dyskusje na temat programu.
– Trzeba określić, czym PO jest, w sposób absolutnie wyrazisty i toczą się w tej chwili dyskusje w mojej partii na ten temat (...) Zresztą dokładnie taka była moja analiza w momencie, kiedy powstawał ruch Wspólna Polska, który też ma pomóc w tym, żeby szukać nowych ludzi do współpracy i budować takie miejsce na porozumienie całej opozycji. Jestem po rozmowach z Martą Lempart, z Szymonem Hołownią i z KOD-em. Ja uważam, że my po prostu musimy spotkać się przy konkretnej pracy, przy konkretnych przedsięwzięciach. Wtedy tego zaufania będzie więcej i będziemy na pewno gotowi do współpracy – zdradził prezydent Warszawy.
W kontekście Strajku Kobiet Trzaskowski ocenił, że do wyjścia ludzi na ulice doprowadził sam Kaczyński. Podkreślił także, że jest zaniepokojony działaniami funkcjonariuszy, którzy nadużywają siły. Zdaniem polityka pod rządami Zjednoczonej Prawicy Polska zmierza w stronę państwa niedemokratycznego.
Wywiad ten pokazuje, że Platforma Obywatelska w dalszym ciągu szuka na siebie pomysłu. Strajk Kobiet stracił na sile szybciej niż się spodziewano, mimo to opozycja poważnie rozważa współpracę z takimi osobami jak Marta Lempart. W ten sposób możemy zobaczyć, że rząd Zjednoczonej Prawicy bardziej musi uważać na własne błędy niż bać się swoich rywali.
Po raz kolejny na jaw wyszła także nijakość opozycji. Choć od kilku wyborów z rzędu nie potrafią wygrać wyborów, w dalszym ciągu muszą ustalać „czym właściwie jest PO”. Być może jednak wcale nie muszą tego ustalać, jak widać ich wyborcom niekoniecznie to przeszkadza, w końcu i tak duża grupa ludzi nieustannie na nich głosuje. Z drugiej jednak strony seria przegranych wyborów mogła dać im w końcu do myślenia.
Maciej Pawłowski
Źródło: Wirtualna Polska