SZOK! Koło naszej planety coś przeleciało. I tym razem to nie była asteroida (FOTO)

Poruszający się bardzo powoli nieznanego pochodzenia obiekt przeleciał koło naszej planety, po czym wrócił do Układu Słonecznego. Naukowcy nie mają pojęcia, co to było.
Obiekt odkryto 17 września i pierwotnie sądzono, że to jedna z wielu asteroid. Jednak 2020 SO - bo tak nazwano tajemniczy obiekt - uznano za coś innego. Spowodowane jest to niesamowicie małą prędkością, z jaką sunie przez przestrzeń. Prędkość obiektu wynosi zaledwie 0,6 km/s, podczas gdy asteroidy zwykle przelatują z prędkością od 11 do nawet 72 km/s.
Nieznany obiekt przeleciał bardzo blisko naszej planety. Znalazł się w odległości mniejszej, niż 50 tys. km od Ziemi, czyli 13 proc. odległości od księżyca. 2020 SO znalazł się w zasięgu grawitacji naszej planety, a więc za jakiś czas może powrócić. Naukowcy oczekują, że stanie się to w marcu.
In this very moment, #2020SO is having its safe fly-by with our planet, at about 50000 km from us. Here it is a image we did last night: see how its brightness changes regularly, while this object (Surveyor 2 booster) spins. The object is the dotted trail you see there. pic.twitter.com/iQmt0H0q5n
— Virtual Telescope (@VirtualTelescop) December 1, 2020
- Nie jesteśmy pewni, czy jest to asteroida (czyli naturalne ciało), ponieważ mogłaby to być rakieta wzmacniająca podczas misji Surveyor 2 NASA, której historia sięga 1966 roku - spekulują naukowcy z "The Virtual Telescope Project"
Inbound: Here's a great capture of (probable) the Centaur upper stage from the 1960's Surveyor 2 mission 2020 SO from last night, courtesy of @masi_gianluca and the @VirtualTelescop Project: https://t.co/2wDlJu7oMN pic.twitter.com/WR9XgHiqp8
— Dave 'Indoor Cat' Dickinson (@Astroguyz) November 23, 2020
Źródło: rt.com / twitter.com