ŻENADA. Popularna sieć wystawiła na sprzedaż koszulki wyśmiewające katolicyzm. Po nagłośnieniu sprawy Reserved przeprasza

0
0
/ fot. Twitter/Agata Puścikowska (kolaż)

Znana sieć Reserved postanowiła rozpocząć Adwent w żałosnym stylu. W swojej ofercie wystawiła koszulki wyśmiewające wiarę katolicką, mającą być też "żartem", gdzie elementem ponoć śmiesznym jest pijaństwo.

O sprawie poinformowała Agata Puścikowska na Twitterze.

- A tymczasem @reserved_brand zaczął Adwent w dość kiepskim stylu. Słabe to. Napis - napisała Puścikowska. Udostępniła przy tym zdjęcie koszulki sprzedawanej przez Reserved. Widzimy na niej tzw. świętego Mikołaja z torbą pełną butelek, z butelką również w ustach. Trzyma on za ramię wyraźnie chwiejącego się renifera, również z butelką. Wszystko to zaś okraszone jest podpisem "odkupienie win".

- Firmo Reserved, chciałam dziś zakupić sporo ubrań - dla siebie i rodziny. Jednak z przykrością zauważyłam, że macie specyficzne poczucie humorku, które uderza we wrażliwość zarówno moją, jak i moich bliskich. Heheszki z pijanego czerwonego pajaca to akurat kwestia gustu. O gustach się nie dyskutuje, chociaż grafika słaba. Ale podpis to nie dowcipna gra słów, jak pewnie będziecie tłumaczyć, lecz prymitywne granie na wartościach bliskich wielu Polakom. Niesmaczne, głupie, niepotrzebne. Marketing, który mruga oczkiem do części klientów, a pluje na innych, to zły pomysł - dodała na Facebooku.

- Bez żalu więc. Żegnam. A byłam stałym klientem od lat - zapowiedziała.

Oprócz oburzenia niemałej części klientów, firma może mieć też problemy prawne. Jak podkreśliła, "te pijackie koszulki i ornamentyka, mimo wszystko skierowana do młodych, jest też sprzeczna z obowiązującym prawem dotyczącym wychowania w trzeźwości".

- Czasy są trudne, oczywiście. Ale warto promocję robić inteligentnie. Wasz target to nie tylko pijana młodzież, która w poważaniu ma szacunek i wartości. Podstawą przetrwania czasie kryzysu jest szanowanie stałego klienta. Najwyraźniej, czasy takie, że i o podstawy trudno - podsumowała.

Firma zareagowała. Przeprosili oraz zapowiedzieli wycofanie koszulek ze sprzedaży.

- Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Nie mieliśmy na celu obrażenia niczyich uczuć. Ze względu na to, że nadruk rzeczywiście można odczytać dwuznacznie, podjęliśmy decyzje o wycofaniu tego modelu ze sprzedaży w naszym sklepie internetowym oraz salonach stacjonarnych - czytamy komentarz do posta Puścikowskiej napisany przez Reserved.

Źródło: twitter.com / facebook.com / prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną