AFERA! Należący do PiS prezydent Tomaszowa Mazowieckiego chce usunąć Samorządową Deklarację Praw Rodzin na rzecz "równościowej" uchwały! (WIDEO)

0
0
/ fot. Facebook/Marcin Witko/YouTube/Dominik Cwikła (kolaż)

Należący do PiS prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Marcin Witko zaproponował "kosmetyczne zmiany" w realizacji polityki rodzinnej. Jednak projekt nie jest "kosmetyczny" lecz wprowadza drastyczne zmiany. Wśród jego punktów czytamy, że traci ważność uchwała o Samorządowej Karcie Praw Rodzin. Wprowadzane są także deklaracje z pojęciami, których nie powstydziłby się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Dominik Cwikła, założyciel portalu kontrrewolucja.net i redaktor Prawy.pl opublikował rozmowę z radnym Tomaszowa Mazowieckiego, Jarosławem Batorskim.

- Dostaliśmy projekt uchwały w sprawie kierunków działania dla prezydenta miasta Tomaszowa Mazowieckiego w realizacji miejskiej polityki społecznej na rzecz rodzin i równego traktowania. Już abstrahując od kwestii semantycznych zawartych w samym tytule uchwały (…) paragraf drugi stwierdza, że traci moc uchwała dotycząca przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin - powiedział radny Batorski.

Jak dodał, "nie wiem, jakie jest bezpośrednio zdanie pana prezydenta Marcina Witko, ponieważ nie miałem okazji z nim na ten temat rozmawiać".

- Mam nadzieję, że może rzeczywiście mamy tu do czynienia z jakimś swoistym nieporozumieniem. Projekt wyszedł z wydziału, może pan prezydent nie zauważył pewnych kwestii - wyznał radny.

- Jeszcze 4 listopada potrzeby uchylania Karty pan prezydent nie widział, co zostało wyrażone ustami pana wiceprezydenta. (…) Na komisjach jeszcze rzeczony projekt uchwały nie był omawiany - podkreślił.

W rozmowie zwrócił także uwagę na "dziwne" oraz groźne zapisy w projekcie nowej uchwały.

- W punkcie 2. o wprowadzeniu działań na rzecz podnoszenia świadomości na temat równego traktowania, tolerancji oraz promowania idei poszanowania wszystkich grup społecznych. Osobiście uważam, że poszanowanie powinni mieć wszyscy obywatele, nie tylko ci, którzy zrzeszają się w grupy społeczne. W mojej ocenie dopiero ten zapis jest dyskryminujący - wyjaśnił i dodał, że "sam fakt" o promowaniu takich pomysłów jest "czymś dziwnym, niebezpiecznym i otwierającym przestrzenie, w których zlokalizować się może dużo działań, które są bardzo szkodliwe i bardzo negatywne".

Źródło: youtube.com / prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną