Marsz przeciwko koronarestrykcjom w Warszawie znowu spacyfikowany (FOTO/WIDEO)

0
0
/ Fot. Jan Bodakowski

Kolejny marsz przeciwko restrykcjom wyruszył z parku Skaryszewskiego na warszawskiej Pradze. Park przed marszem był kontrolowany przez kilkuosobowe grupki policjantów. Wyglądało to tak, jakby młodzi policjanci i policjantki urwali się z pacyfikowania protestów, by zażyć romantycznego spaceru w pięknych okolicznościach przyrody.

Kilkuset przeciwników fałszywej pandemii zebrało się w miejscu, gdzie kiedyś straszył monument ku czci Armii Czerwonej – park bez komunistycznego syfu wygląda o wiele lepiej. Na marszu był Grzegorz Braun (z liczną ekipą swoich sympatyków), Janusz Korwin-Mikke i sprzedawcy książek patriotycznych.

Gdy przeciwnicy fałszywej pandemii wyszli z parku, ich śladem poszło kilkuset policjantów. Przy stacji PKP Stadion Narodowy przeciwnicy fałszywej pandemii zostali przez policję zamknięci w kotle. Po ostatnich pacyfikacjach demonstracji (PiS spacyfikował rolników, przeciwników pandemii, Marsz Niepodległości, a nawet po długim zwlekaniu zwolenników mordowania nienarodzonych dzieci) postanowiłem nie sprawdzać, czy zamknięcie w kotle skończy się pałowaniem i gazowaniem, czy tylko spisaniem.

Za komuny w PRL marnowała pieniądze Polaków na milicyjny terror. Dziś PiS, tak jak komuchy, marnuje pieniądze Polaków na pacyfikowanie protestów społecznych. Przez 5 lat partia Kaczyńskiego tego nie robiła i miała wysokie poparcie społeczne — ludzie sobie zademonstrowali i wracali do domów. W ostatnich miesiącach Nowogrodzka, nie wiadomo po co, postanowiła marnować środki z podatków na pacyfikowanie demonstracji – polskich rolników, przeciwników fałszywej pandemii i Marszu Niepodległości. W konsekwencji notowania PiS spadają. Trudno więc oczekiwać, że i w innych sprawach PiS będzie podejmować racjonalne decyzje.

 

 

W swojej relacji „Manifestacja antycovidowców wyszła z Parku Skaryszewskiego. Interweniuje policja" Oktawia Kromer i Dominik Łowicki na łamach „Wyborczej" napisali, że „ludzie nie wierzący w koronawirusa mieli protestować w parku Skaryszewskim". Według relacji ''Wyborczej'' uczestnicy byli karani mandatami po 100 zł a nawet 500 zł.

 

Jan Bodakowski

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną