Nosisz przyłbicę ZAMIAST maski? Już niedługo. Covidowi naukowcy twierdzą, że są skuteczne tylko z maską

Przyłbice miały pozwolić ludziom unikać noszenia maski i są obecnie uznawane za wypełnienie wątpliwych przepisów dotyczących obowiązku zasłaniania twarzy. Czy wkrótce się to zmieni? Jak podaje medonet.pl, "najnowsze badania sugerują, że są one skuteczne tylko w przypadku ich stosowania razem z maseczkami".
- Chociaż przyłbica jest ważnym elementem ochrony przed zakażeniem koronawirusem, najnowsze badania sugerują, że są one skuteczne tylko w przypadku ich stosowania razem z maseczkami. Zaletą stosowania przyłbic osłaniających całą twarz jest ochrona oczu, przez które również koronawirus może przedostać się do organizmu - podaje portal.
Przyłbica chroni jedynie "przed większymi kroplami z dróg oddechowych osoby zakażonej". Ze względu na przenoszenie się koronawirusa drogą powietrzną, jest to ochrona dla innych niewystarczająca.
- W przypadku przyłbicy niewielkie cząsteczki aerozoli bez problemu przedostają się po bokach przyłbicy nawet na odległość 0,9 metra, a część z nich przenosi się również do tyłu - czytamy.
- Badania wskazują zatem na to, że noszenie samej przyłbicy nie zapewnia dostatecznej ochrony przed koronawirusem. Zaleca się łączyć tego rodzaju osłonę z maską, a także wybieranie przyłbic na całą twarz, które sięgają poniżej linii brody i osłaniają również boki - zaznaczył portal.
- Maseczka ma zapewnić ochronę przed roznoszeniem koronawirusa przez osoby przechodzące zakażenie bezobjawowo. Osoby takie mogą nieświadomie roznosić chorobę, dlatego wprowadzono obowiązek zasłaniania ust i nosa - czytamy.
Zadziwiające jest, że portal mający "polepszenie kontaktu użytkownika serwisu z lekarzem" nie podaje badań. Zamiast tego przypomina rządową narrację na temat uzasadnienia obowiązku zasłaniania twarzy.
Źródło: medonet.pl