GIGASKANDAL! Senaccy doradcy negują orzeczenie TK i zachęcają sądy, by odmawiały "uznawania jego mocy wiążącej"!
- Rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji nie jest wyrokiem i nie powinno być ogłaszane w Dzienniku Ustaw. Jeśli jednak do tego dojdzie - sądy powinny odmawiać uznawania jego mocy wiążącej - czytamy w opinii zespołu doradców ds. konstytucyjności prawa przygotowanej dla marszałka Senatu.
14 specjalistów prawa konstytucyjnego oceniło na zlecenie marszałka Senatu wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października. Zarzucili mu wady formalne. Wśród nich znalazły się: udział w orzeczeniu sędziów-dublerów, podpis Krystyny Pawłowicz, która podpisała się pod podobnym wnioskiem w poprzedniej kadencji Sejmu. Podważają także "niewłaściwe obsadzenie" funkcji prezesa TK Julii Przyłębskiej.
Zwrócono także uwagę na brak opinii Sejmu, którą zastąpiono pismem marszałka.
Według autorów, wszystkie powyższe mają wskazywać, że "doszło do nieważności postępowania przed Trybunałem i samego rozstrzygnięcia".
- Konstytucjonaliści kwestionują też samą decyzję Trybunału, w konkluzji do obszernej analizy stwierdzając, że obecny przepis dotyczący dopuszczalności przerwania ciąży z powodu wad płodu nie jest niezgodny z konstytucją - podaje RMF FM.
- To nie jest wyrok, a nawet jego ogłoszenie w Dzienniku Ustaw nie powinno skłaniać sądów do uznawania go za wyrok - napisano.
Źródło: rmf24.pl
