Wiceszefowa Bundestagu podżega do rewolucji w Polsce. "To jest wojna"

0
0
/ Claudia Roth/Fot. Bündnis 90/Die Grünen Nor, CC BY-SA 2.0, Flickr

Przez polskie ulice przetacza się fala zbiegowisk, w których biorą udział zwolennicy środowisk feministycznych i proaborcyjnych. Tymczasem wiceprzewodnicząca niemieckiego Bundestagu – Claudia Roth z partii Zielonych – postanowiła wesprzeć „protesty” w naszym kraju. Co więcej, polityk żąda od niemieckiego rządu oraz Unii Europejskiej, by wymusiły na Polsce zmianę przepisów.

Trybunał Konstytucyjny 22 października 2020 roku wydał wyrok w sprawie aborcji eugenicznej. Orzekł, że zabijanie nienarodzonych dzieci ze względu na podejrzenie choroby jest niezgodne z polską Konstytucją. Jak podkreślają eksperci, wyrok nie mógł być inny ze względu na zapisy zawarte w stworzonej przez lewicę ustawie zasadniczej. To stanowisko jednak nie spodobało się zwolennikom aborcji, którzy wyszli na ulice polskich miast. W wielu miejscach „protesty” przerodziły się w akty wandalizmu. Niszczone są pomniki i kościoły. Dochodziło także do przerywania Mszy świętych.

Tymczasem niemiecka polityk z partii Zielonych postanowiła zająć się polskimi sprawami wewnętrznymi. Claudia Roth na swoim Facebooku opublikowała zdjęcie, na którym trzyma grafikę tzw. Strajku Kobiet z napisem „To jest wojna”.

– Moje ciało, moja decyzja! Nie ma prawie żadnych krajów na świecie, w których kobiety mogą bez przeszkód i bezkarnie decydować o własnym ciele. Wręcz przeciwnie: coraz więcej fundamentalistycznych i prawicowo-konserwatywnych rządów ogranicza prawa seksualne i reprodukcyjne kobiet oraz osób LGBTIQ. Od kilku dni również w Polsce dziesiątki tysięcy ludzi wychodzi na ulice, by demonstrować przeciw mocnemu zaostrzeniu prawa aborcyjnego – grzmiała w mediach społecznościowych Niemka.

 

Źródło: Facebook

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną