MOCNE stanowisko KEP w sprawie konwencji stambulskiej! Czy PiS po 60 dniach "przygotowań" w końcu ją wypowie?

Do niedawna żyliśmy w błogim przekonaniu, że polska rodzina nie tylko obroni się sama w razie potrzeby, ale nie będzie tej obrony potrzebowała, bo nikt nie poważy się jej zagrozić. Tymczasem, ostatnie dni ukazują, jak bardzo się myliliśmy, bo wystarczyło tajemnicze szkolenie w Ratuszu, by na polskich ulicach pojawiły się osoby, których celem jest wywołanie skandalu obyczajowego oraz zniszczenia moralnego. W tej sytuacji, najpierw pojawiła się inicjatywa obronna w postaci projektu ustawy Stop LGBT, a następnie zabrali głos polscy biskupi.
Tak dla rodziny
17 września 2020 roku, Konferencja Episkopatu Polski opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, którym zamyka temat Konwencji Stambulskiej, przypominając zgodne stanowisko biskupów Europy Środkowej w tej sprawie. Pasterze Kościoła katolickiego odrzucają ten dokument, jasno wskazując na zagrożenia, które przynosi.
Stają po stronie małżeństwa, sakramentalnego związku kobiety i mężczyzny, a także w obronie praw kobiet i mężczyzn, według ich uzupełniającego się powołania.
- Tymczasem małżeństwo, czyli trwały związek kobiety i mężczyzny, oraz ich dopełniające się role: macierzyństwo i ojcostwo, które stanowią również polskie wartości konstytucyjne, nie są stereotypami kulturowymi, ale fundamentem życia człowieka i społeczeństwa, zgodnie z wolą samego Stwórcy - czytamy.
Nie dla ideologii gender
Biskupi przywracają treść pojęciu dyskryminacji, nadużywanym w liberalnych i lewicujących wypowiedziach.
- Całkowicie słusznie Konwencja Stambulska pragnie walczyć z dyskryminacjami wynikającymi z różnicy płci (ang. sex, franc. sexe), czyli biologicznych różnic między kobietą a mężczyzną. Jednakże obok tego Konwencja wprowadza elementy ideologii gender, mówiąc o konieczności zwalczania różnego rodzaju dyskryminacji związanych z gender (franc. genre). Wielokrotnie występujące w tym dokumencie pojęcie gender – tłumaczone na język polski jako „płeć społeczno-kulturowa” – oznacza, według Konwencji, „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn” (por. Konwencja Stambulska, art. 3 lit. c) - napisano.
Nie dla rzeczywistej przemocy
Dla Pasterzy jest oczywiste, że nie można pozwolić na to, co godzi w dobro rodziny.
- Wspieramy również – i zachęcamy, aby wspierać – wszelkie zmiany w polskim prawie karnym, które służą jeszcze większej ochronie i bezpieczeństwu życia rodzinnego. Przypominamy, że głównymi źródłami kryzysowych zjawisk w życiu rodzinnym, przechodzących niekiedy w patologię i przemoc, są: alkoholizm, narkomania i inne uzależnienia, a także pornografizacja kultury masowej oraz związane z nią uprzedmiotowienie kobiety i dehumanizacja życia seksualnego - zaznaczono.
Nie dla rewolucji moralnej i duchowej
Kościół wypowiada się jasno, dlatego jest prześladowany przez rewolucjonistów wszelkiej maści. Nie ominęły go również zapisy Konwencji Stambulskiej, o czym wspomnieli biskupi
- Co więcej, w Konwencji Stambulskiej jest mowa również o tym, że jedną z przyczyn przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest religia i tradycja (por. tamże, art. 12 ust. 5). Dlatego też Konwencja domaga się od państw ją przyjmujących, aby promowały „zmianę społecznych i kulturowych wzorców zachowań kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn” (por. tamże, art. 12 ust. 1), oraz aby wprowadziły „do programów nauczania na wszystkich etapach edukacji (…) treści dotyczące równości kobiet i mężczyzn [a także] niestereotypowych ról społeczno-kulturowych” (por. tamże, art. 14 ust. 1) - podkreślono.
Na takie stwierdzenia i żądania nie można się zgodzić. Kościół wypowiedział się przejrzyście i dobitnie, nie sposób tego przemilczeć, zapomnieć, przekreślić.
Aleksandra Pietkiewicz
Źródło: episkopat.pl / prawy.pl