Sanepid zmiennym jest. Kobieta miała być ponownie zakażona koronawirusem, ale jednak nie jest

Jeszcze dwa dni temu bytomski Sanepid poinformował że kobieta, którą uznano dwukrotnie za zarażoną i ozdrowieńca, znowu została zakażona. Następnego dnia jednak stacja zmieniła zdanie.
- Sanepid: kobieta, którą dwukrotnie uznano za ozdrowieńca po przejściu #COVID19 nie została zakwalifikowana jako ponownie zakażona – informuje dziś bytomski Sanepid i zmienia zdanie. Wczoraj stacja informowała, że u wyleczonej kobiety stwierdzono ponowne zakażenie - poinformowało Radio Zet na Twitterze.
Sanepid: kobieta, którą dwukrotnie uznano za ozdrowieńca po przejściu #COVID19 nie została zakwalifikowana jako ponownie zakażona – informuje dziś bytomski Sanepid i zmienia zdanie. Wczoraj stacja informowała, że u wyleczonej kobiety stwierdzono ponowne zakażenie. pic.twitter.com/48lXQf6I49
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) September 11, 2020
- W omawianej sytuacji uzyskanie kolejnego dodatniego wyniku badania przez pacjentkę nie zostało zakwalifikowane jako ponowne zakażenie, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy wynik taki nie świadczy o aktywnym zakażeniu, lecz o wykryciu pozostałości materiału genetycznego nieaktywnego już wirusa - twierdzi szefowa sekcji epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bytomiu Izabela Szczuka.
Pierwsze badanie u pacjentki wykonano z powodu narażenia na zakażenie po kontakcie z osobą z potwierdzonym koronawirusem. Nie było żadnych objawów chorobowych u pacjentki, więc nie była hospitalizowana. Badania kontrolne podały dwukrotny wynik i kobietę uznano za ozdrowieńca.
7 tygodni później kobieta zgłosiła się na leczenie innej choroby. Wykonano jednak test na koronawirusa - o którym powszechnie już wiadomo, że jest wątpliwej jakości - w wyniku czego ponownie wykryto koronawirusa. Przekazano ją do szpitala jednoimiennego w Raciborzu w celu leczenia schorzenia. Wypisano ją po uzyskaniu dwóch ujemnych wyników.
Źródło: twitter.com / radiozet.pl/ prawy.pl