SZALEŃSTWO! Zatrzymano pociąg i wezwano policję! Czemu? Bo kobieta... ściągnęła maskę i jadła

Policjanci w Lesznie weszli do pociągu Intercity na wezwanie kierownika maszyny. Jak się okazało, funkcjonariuszy wezwano, ponieważ... kobieta chciała zjeść, do czego musiała ściągnąć maskę. Miała robić to "wyjątkowo długo".
Policjanci weszli do pociągu Intercity relacji Wrocław-Gdynia w Lesznie. Kierownik pociągu twierdził, że "w pociągu ma problematycznego pasażera ignorującego nakaz noszenia masek".
- Po sprawdzeniu okazało się, że zgłoszenie dotyczyło pasażerki, która....jadła posiłek i nie miała na sobie maseczki - czytamy na gloswielkopolski.pl. Obsługę "zirytowało" to, że kobieta "wyjątkowo długo raczyła się posiłkiem".
Na szczęście policjanci najwyraźniej nie ulegli temu szaleństwu. Zamiast mandatu, skończyło się na pouczeniu.
Nie wiadomo, ile według PKP Intercity powinno przeznaczać się "normalnie" czasu na jedzenie.
Źródło: rmf24.pl