Facebook cenzuruje w imię islamu dla Pakistanu

Walka z mową nienawiści dziś przybiera formę masowego zgłaszania stron dla usunięcia politycznie niewygodnych głosów. Do takich narzędzi posunął się Pakistan w celu forsowania własnej linii. Oznacza to nic innego, jak narzucanie cenzury przez islam. W jeden dzień poprzedzający rocznicę rozpoczęcia się II wojny światowej batalia na dużą skalę przetoczyła się przez sieć. Niezauważona, chociaż jej konsekwencje są dalekosiężne.
W ciągu zaledwie jednego dnia zdjęto 103 strony na Facebooku. Zniknęło również 78 grup. Zablokowano przy okazji 453 konta na Facebooku. Wszystkie osoby miały związek z Pakistanem. Jako metodę walki wykorzystano masowe zgłoszenia łamania zasad regulaminu. Szybkość reakcji, a także efekt stanowią przepowiednie w jaki również mogą być wkrótce blokowane media. Działania spowodowały, że wskutek efektu domino odcięto od Facebooka 1,1 mln osób.
Sektorowe działanie ukazuje, że posiłkowanie się mediami społecznościowymi do przekazu informacji wymaga sięgania po inne, uzupełniające metody przekazu. Inaczej odpowiednio skonstruowany program pozwoli na zamknięcie głosów najbardziej niewygodnych osób w Polsce w przeciągu jednego dnia.
Działania w Pakistanie dotyczyły osób jakie mówiły urdu, hindi, po angielsku oraz pendżabsku. Nie jest to pierwszy tego rodzaju przypadek ze strony rządu. Już w kwietniu 2019 z powodzeniem zastosował tę taktykę. Działania te w kontekście Polski mają znaczenie marginalne, bo ich cel stanowiło wzmocnienie armii. Pakistan usuwał przeciwników wojska, a także osoby, jakie zmniejszały w jakiś sposób poparcie dla rządu. Zaśmiecanie sieci propagandą polityczną stanowi wyróżnik tamtejszej polityki. Przejawia się w masowym korzystaniu z chwytliwych haseł (hashtagi) do zbierania poparcia. Zarazem ukazuje trendy jakie się z tym łączą.
Wyraźnie rysuje się do maja 2020, że klucz stanowi islam. Usuwa się tych, co ukazują go w niekorzystnym świetle. Grupy wyznaniowe, jakie stoją w opozycji do oficjalnej wykładni Koranu, są spychane na dalszy tor. Z punktu widzenia chrześcijan zwracanie uwagi na wypowiedzi Mirzy Ghulama Ahmada, że jest drugim Jezusem i jego wyznawców stanowi aberrację. Jednocześnie stanowią oni koń trojański w sercu islamu, bo opowiadają się za pokojowym przesłaniem, jakie widzą niczym szósty filar swojej wiary. Dlatego wielokroć są ukazywani, jak islam jest pokojowo nastawiony. Chociaż nie mają licznego grona wyznawców ich przedstawiciel Mohamed Zufrullah Khan pełnił funkcję prezesa Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w latach siedemdziesiątych XX wieku.
Przyjrzenie się w jaki sposób są wykorzystywani ukazuje, że metody haktywistów są ciągle żywe. Przykładowo do odcięcia ponad miliona ludzi wystarczyło opracowanie wtyczki do Chrome. Zajmowała się automatycznym wskazywaniem kto łamie zasady Facebooka. Dzięki temu zgłoszenia były przekazywane z różnych adresów i tym samym nie budziły podejrzeń, że są formą „ustawki”. Kto jednak krytykował premiera Narendra Modi, ten nagle lądował na liście do odstrzału.
Ustalenia DFRLab wskazują, że Pakistan rozwija sekretną sieć społecznościową w armii. Od blisko dwóch dekad trwają prace na rzecz stworzenia sieciowych formacji atakujących przeciwnika. Również ukazuje w jaki sposób tuszuje się potknięcia rządu, co również stanowi niebezpieczny precedens do wykorzystania przez takie rządy, jak na Białorusi. Wśród usuwanych treści znajdują się między innymi przekazy, jakie uderzają w to, co w duchu chrześcijaństwa uderza w godność człowieka, z aktami przemocy w imię islamu włącznie. Na straży takiego rozumowania stoi ustawa z 2016 o Prewencji Elektronicznej Przestępczości. Umożliwia ona pod pretekstem ochrony rządu oraz islamu usuwanie niewygodnych treści.
Analizujący zdarzenie badacze Shelby Grossman i Ross Ewald dostrzegli, że również opisana operacja łączy się z wywiadem. Wedle ustaleń badaczy już zginęła osoba jaka zajmowała się badaniem w Pakistanie sprawy na miejscu. Na celowniku znalazł się między innymi Mohamed Jibran Nasir, a także Pak Cyber Worrier Official, bo nie odpowiadali oficjalnej polityce rządu.
Jacek Skrzypacz
Źródło: prawy.pl