Oni są niemożliwi. Według czarnych wegan, dominacja białych wegan to rasizm

Weganie walczą nie tylko z mięsożercami, ale jak się okazuje też z rasizmem wynikającym z dominacją białych wegan. Według czarnych wegan, dominacja białych w społeczności wegan to rasizm. I co ciekawe, nie ma to nic wspólnego z najsławniejszym weganinem w historii, czyli znanym działaczem socjalistycznym Adolfem Hitlerem.
Na portalu „Vice" ukazał się artykuł „Drodzy biali weganie, przestańcie przywłaszczać sobie żywność" autorstwa Any Zoledziowskiej. Z artykułu wynika, że czarni weganie mają za złe, że biali weganie nazywają swoje dania afrykańskimi czy azjatyckimi „opierając się na stereotypach rasowych". Dodatkowo, zdaniem czarnych wegan, biali weganie z racji na swoją białą skórę nie mają prawa przywłaszczać sobie potraw stworzonych przez murzynów.
Czarne wege blogerki uznają za rasizm to, że są mniej popularne w Internecie od białych wege blogerek, i, że te białe muszą je w ramach walki z rasizmem promować. Dzieje się tak, choć czarni są częściej weganami niż biali. Z artykułu można się dowiedzieć, że „według sondażu Gallupa z 2018 r. Tylko 3% białych Amerykanów stwierdziło, że przestrzega diety wegetariańskiej, podczas gdy 9% kolorowych Amerykanów zidentyfikowało się jako weganie".
By przeciwdziałać dominacji białych wegan, „wpływowi biali weganie wzywają ludzi do śledzenia kont czarnych wegan w ramach kampanii #AmplifyMelanatedVoices" promując „wegańskie konta na Czarnym Instagramie i wegańskie firmy należące do Czarnych".
Z artykułu można się też dowiedzieć, że według najnowszych danych, Brazylia i Indie mają największą populację wegetarian na świecie: około jedna trzecia Hindusów - 375 milionów ludzi, i 14 procent Brazylijczyków, czyli 29 milionów ludzi, to wegetarianie. Tajwan, Jamajka, Meksyk i Wietnam również mają spore populacje wegetariańskie lub wegańskie. Pomimo to „mainstreamowe obrazy wegetarianizmu i weganizmu są w większości białe".
W ramach walki z wege rasizmem, czarni weganie podkreślają, że „zachodnie opisy roślinne często pomijają pochodzenie niektórych z ich ulubionych potraw — roślin strączkowych, batatów, ryżu, komosy ryżowej, nasion chia, tofu — lub zapominają o tym, kto je uprawia". Dzieje się, tak by ukryć, zdaniem kolorowych wegan, że uprawią je ludzie kolorowi, a nie biali.
Dla kolorowych wegan sam termin ''wegańskie jedzenie'' jest rasistowski, bo te wegańskie jedzenie to w rzeczywistości normalny posiłek kolorowych, przywłaszczony sobie przez białych, którzy wszystkie zdobycze kradną kolorowym i przedstawiają jako swoje.
Czytelnicy artykułu dowiedzą się, że hinduiści są weganami z pobudek religijnych – hinduizm zakazuje zabijania zwierząt. Ważne jest też to, że dla biednych hinduistów mięso jest zbyt drogie, by je jeść.
Kolorowe weganki uskarżają się na to, że stereotyp weganki przedstawią ją jako „białą, opaloną bardzo chudą i uprawiającą jogę — dziewczynę z LA" i „ten obraz ignoruje »korzenie wielu kultur« i grozi powiązaniem zachodniego rozumienia »pełnowartościowej żywności« lub »organicznej żywności« z bielą, zamiast oddawać hołd kulturom obfitującym w warzywa, zboża i rośliny strączkowe".
Jan Bodakowski
Źródło: vice.com