GIGASKANDAL! Górnicy na Śląsku otrzymywali pozytywne wyniki na Covid-19 jeszcze przed wykonaniem testu

- Górnicy z województwa śląskiego piszą w mediach społecznościowych, że otrzymali wynik testu na koronawirusa jeszcze przed przeprowadzeniem badania. Takich głosów pojawia się coraz więcej. To kolejna odsłona zamieszania z testami na koronawirusa i liczbą zakażeń w regionie, w tym w kopalniach, które są uznawane za główne ognisko epidemii w Śląskiem - informuje "Super Express".
Ślązacy niedawno byli obiektem hejtu ze względu na narrację o rzekomym masowym chorowaniu. Jak jednak można się domyślać, ilość zakażeń w tym województwie to efekt manipulacji przy statystykach. Niedawno zresztą wybuchła afera w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku, gdzie nakazywano pacjentom zaznaczać w ankietach, że miały kontakt z osobą zakażoną.
Teraz okazuje się, że manipulacje poszły o wiele dalej. Górnicy na Śląsku otrzymywali pozytywne wyniki testu na obecność SARS-CoV-2, choć jeszcze nie byli badani!
- Dzwonią, że test pozytywny, a nigdy materiału do badań nie pobrali - pisze jeden z mieszkańców Śląska w mediach społecznościowych. - Znam przypadki, że najpierw dzwonili: test negatywny, a za chwilę dzwonili, że jednak pomyłka i pozytywny - zwraca uwagę inny.
- Sanepid nie potwierdza doniesień, choć już wcześniej na łamach "Super Expressu" opisywaliśmy przypadki zamieszania i dezorganizacji, która występowała w niektórych jednostkach tej instytucji. Zdarzało się np. że wynik testu został zgubiony - zaznacza redakcja SE.
Źródło: se.pl / prawy.pl