Człowiek Bóbr wkręcił "dziennikarzy" z NaTemat.pl. Zacytowali go jako Jacka Kurskiego na temat ślubu
Człowiek Bóbr to użytkownik Twittera, który co jakiś czas zmienia dane użytkownika oraz zdjęcia profilowe, by udawać znane osobistości. Ostatnio udało mu się wkręcić "dziennikarzy" z antypisowskiego portalu natemat.pl. Ci zacytowali go jako Jacka Kurskiego, mimo tego, że nazwa użytkownika wskazywała, że to konto podszywające się pod Kurskiego.
Afera rozgorzała wokół ponownego ślubu Jacka Kurskiego.
- Drodzy moi. Rozumiem wasze oburzenie, ale mogłem to rozwiązać na 2 sposoby: Rozwód, albo uruchomienie protokołu 'póki śmierć nas nie rozłączy'. Więc chyba wybrałem lepszą opcję, prawda? - napisał użytkownik @czlowiek_bobr na Twitterze. Przy profilu widniało zdjęcie oraz imię i nazwisko Jacka Kurskiego.
Na pierwsze spojrzenie, można oczywiście się pomylić. Jednak jeśli ktoś chce nazywać się "dziennikarzem" powinien wykazywać się rzetelnością. Konta podszywające się nie działają od dziś, zaś nazwa użytkownika jest wyraźnie widoczna dla każdego internauty.
NaTemat.pl zacytowało wpis, twierdząc, że to Jacek Kurski.
- Drogie @natematpl - jesteście debilami. Tego nie napisal prezes Kurski tylko ja. Pozdrawiam. Dzbany - skwitował sam Człowiek Bóbr.
Drogie @natematpl - jesteście debilami. Tego nie napisal prezes Kurski tylko ja. Pozdrawiam. Dzbany. pic.twitter.com/xjKYDFpm20
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) July 19, 2020
NaTemat.pl nie wystosowało żadnych przeprosin ani sprostowania, a jedynie usunęło bez słowa swój fakenews.
Źródło: Prawy.pl
