PepsiCo zmienia nazwę i logo 130-letniej marki w imię walki z "rasizmem"! Inne firmy pójdą w ich ślady
Jeden z największych na świecie producentów napojów PepsiCo Inc. zdecydował, że zmieni logo i nazwę swoich produktów z ponad 130-letnią tradycją. Chodzi o produkty śniadaniowe Aunt Jemima. Powodem tej decyzji jest walka ze stereotypami rasowymi. Zmianę opakowania znanej także u nas marki Uncle Bens rozważa Mars Inc.
Jest to efekt krytyki jaka spadła na właścicieli marki po protestach jakie przetoczyły się w USA. Po śmierci czarnoskórego George’a Floyda w trakcie policyjnej interwencji na przedstawiającą czarną kobietę markę posypały się gromy. Niektórzy zaczęli nawet nawoływać do bojkotu ich produktów. W związku z tym producent postanowił więc zmienić nazwę i logo śniadaniowej marki.
Aunt Jemima (Ciocia Jemima) to marka produktów śniadaniowych, takich jak mieszanki do naleśników, ciast i babeczek oraz syropy. Firma zadebiutowała w 1889 r. Wszystkie produkty opatrzone są wizerunkiem Afroamerykanki. Początkowo była to typowa mammy, czyli czarna służąca z turbanem na głowie i w sukience z białym kołnierzykiem. Logo marki przeszło metamorfozę w 100-lecie istnienia. W 1989 r. z głowy kobiety zdjęto chustę. Od tej pory ma ona naturalną fryzurę i kolczyki z pereł, dzięki czemu wizerunek ma znaczniej mniej konotacji rasowych. W reklamach Ciocia Jemima była przedstawiana jako "szczęśliwa niewolnica".
Właściciele uznali więc, że ich marka powiela „stereotypy rasowe” i postanowili dokonać zmiany. - Uznaliśmy, że pochodzenie Cioci Jemimy opiera się na stereotypie rasowym. Dążąc do równości rasowej poprzez szereg inicjatyw, musimy również uważnie przyjrzeć się naszym markom i upewnić się, że odzwierciedlają one nasze wartości i spełniają oczekiwania klientów – mówi Kristin Kroepfl, wiceprezes i dyrektor ds. marketingu Quaker Foods, która jest spółką zależną od PepsiCo.
Póki co nieznane jest nowe logo i nazwa marki. Wiadomo tylko, że nowe opakowania pojawią się na rynku pod koniec roku. W ramach ocieplania swojego wizerunku PepsiCo postanowiło również, że w ciągu najbliższych pięciu lat podejmie szereg inicjatyw o wartości ponad 400 milionów dolarów, aby wesprzeć czarne społeczności i zwiększyć reprezentację czarnych w koncernie.
Niestety to nie jedyny z przypadków, gdzie duża marka w skutek działania poprawności politycznej zmienia swoje produkty. Znana w Polsce marka Uncle Ben’s także ma dokonać znaczących zmian i pozbyć się ze swojego logo czarnego mężczyzny. W związku z tym właściciel wydał specjalny komunikat. - Jako marka globalna wiemy, że jesteśmy odpowiedzialni za zajęcie stanowiska w walce z uprzedzeniami rasowymi
i niesprawiedliwością. Kiedy słuchamy głosów konsumentów, zwłaszcza w społeczności Black, oraz głosów naszych współpracowników na całym świecie, zdajemy sobie sprawę, że teraz jest właściwy czas, aby rozwinąć markę wuja Bena, w tym jej wizualną tożsamość marki, co zrobimy – można przeczytać w oświadczeniu. Marka krytykowana jest głównie za „rasistowskie pochodzenie nazwy”. Jak podają wirtualnemedia.pl według „New York Timesa” „biali Południowcy używali kiedyś określenia „wujo” i „ciocia” jako określenia dla starszych Murzynów, ponieważ odmawiali zwracania się do nich „ pan ” i pani”.
Nie jest to jednak koniec zmian związanych z dużymi markami. Oprócz produktów spożywczych dotkną one także pastę do zębów! Koncern Colgate-Palmolive oświadczył, że pracuje nad nową wizualizacją swojej chińskiej marki pasty do zębów, Darlie. Pierwotnie pasta nazywała się "Darkie" (co oznacza "murzyn") i miała na opakowaniu wizerunek czarnego mężczyzny w cylindrze. Kiedy Colgate-Palmolive przejął udziały w firmie Hawley & Hazel, w Stanach Zjednoczonych pojawiły się kontrowersje związane z logo i nazwą pasty. Ówczesny dyrektor generalny Colgate, Reuben Mark, zmienił nazwę produktu na "Darlie", a wizerunek czarnoskórego na nieco inną twarz, aby uniknąć oskarżenia o rasizm. Chińska nazwa marki nadal jednak oznacza "murzyna”.
DZ
Źródło: wirtualnemedia.pl
Źródło: wirtualnemedia.pl