Ilu Polaków chce głosować korespondencyjnie i co z tego wynika

0
0
/

Tylko do dzisiaj, do 16 czerwca, można zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Jak na razie jednak niewielu Polaków ją wyraziło, co pokazuje, że nasi rodacy nie ufają tej formie głosowania.

We Wrocławiu do poniedziałku rano wpłynęło zaledwie 1706 wniosków, podczas gdy do głosowania w całym mieście uprawnionych jest ok. 490 tys. osób.

W Szczecinie są to zaledwie 502 osoby (na 300 tys. uprawnionych).

Na Śląsku, gdzie mówiło się o możliwości przeprowadzenia wyłącznie głosowania drogą korespondencyjną ze względu na największą liczbę zachorowań w kraju na koronawirusa, jest zaledwie kilkaset zgłoszeń.

Ministerstwo Cyfryzacji podało, że łączna liczba takich wniosków w całym kraju wyniosła 24 tys., co jest ilością mikroskopijną biorąc pod uwagę 30 milionów uprawnionych do głosowania.

Pokazuje to dobitnie, że Polacy, niezależnie od barw partyjnych, epidemii i wciąż powtarzanych komunikatów, że lepiej ograniczać kontakty międzyludzkie, nie chcą korzystać z tej metody, której zapewne nie ufają.

Trudno się jednak temu dziwić, skoro od lat, wielu mówi, w tym także przedstawiciele PiS-u, że głosowanie korespondencyjne to pole do nadużyć.

Źródło: Rzeczpospolita

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną