Ta szczepionka nie sprawdziła się na Ebolę. Chcą ją sprzedać chorym na koronawirusa
Wiadomo, że niesprawdzony produkt można spróbować sprzedać przy innej okazji. Niegdyś ponoć nieskuteczny płyn do mycia podłóg, sprzedano jako płyn do płukania zębów. Teraz nieskuteczny lek na ebolę, stosuje się na koronawirua.
Chodzi o Remdesivir, lek przeciwwirusowy, należący do analogów nukleotydów, opracowany przez amerykańską firmę farmaceutyczną Gilead Sciences do leczenia gorączki krwotocznej Ebola i choroby marburskiej. Okazał się nieskuteczny w walce z Ebolą, ale teraz zastosowano go np. w szpitalu w Chicago do leczenia koronawirusa.
Według raportu portalu zdrowia „Stat” eksperymentalny lek przeciw wirusowi Eboli Remdesivir powinien pomóc pacjentom z Covid-19. Jak poinformowano, w szpitalu w Chicago prawie wszystkie 125 leczonych osób mogło opuścić klinikę w ciągu tygodnia. Te wstępne wyniki były jednak obarczone dużą niepewnością.
Wyniki nie zostały jeszcze oficjalnie opublikowane. Nie było również jasne, ile lat mieli badani pacjenci i czy mieli wcześniejsze choroby. Nie było grupy kontrolnej. Ujawniłaby, jak rozwijałaby się infekcja w porównywalnej populacji testowej bez Remdesiviru.
Nie wiemy, czy działa, ale pan minister Szumowski pewnie już wie i chętnie zamówi dla całego narodu. Jeśli nawet nie pomoże na koronawirusa, może uodporni nas na Ebolę.
Źródło: www.spiegel.de
