Prezydent zdecydowanie o "zabójczych kopertach" Grodzkiego

O wyborach korespondencyjnych można dyskutować, ale stwierdzenie marszałka Grodzkiego o "zabójczych kopertach" przypomina poziom brukowców. "Koperty grozy" to nie ten kierunek...
Prezydent w wywiadzie dla TVP mówił:
"Natomiast jeżeli chodzi o wybory i zabójcze koperty. Pani Redaktor, ale Poczta Polska i firmy kurierskie cały czas dostarczają do ludzi koperty, paczki – to jest tygodniowo około 40 milionów przesyłek, które są dostarczane dzisiaj Polakom na bieżąco. I jakoś do tej pory, przez te tygodnie, nikt nie mówił, że to są zabójcze przesyłki, to pierwsza sprawa. Trochę mnie dziwią te głosy. Natomiast druga jest taka, że, bodaj dzisiaj, przedstawiciel WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia wypowiedział się, że nie ma w tej chwili bezpieczniejszego sposobu przeprowadzenia w ogóle wyborów niż właśnie wybory korespondencyjny. Że to jest ta formuła najbezpieczniejsza. To samo zresztą dosłownie kilka dni temu mówił nasz minister zdrowia: że jeżeli w ogóle wybory miałyby być przeprowadzone, to ta właśnie forma korespondencyjna jest formą najbezpieczniejszą".
Dodał też:
"Natomiast dwa elementy tutaj muszą być zrealizowane. Po pierwsze rzeczywiście musi być to forma bezpieczna. Ja to od początku mówiłem i tu wszystkie te wypowiedzi ekspertów wskazują, że forma korespondencyjna jest jednak formą najniebezpieczniejszą".
Zauważył przy tym:
"Po drugie wybory muszą być przeprowadzone w sposób sprawny z zachowaniem reguł tak, aby wszyscy mogli w tych wyborach wziąć udział. Bo z samego założenia, jeżeli popatrzymy w ogóle na system głosowania korespondencyjnego, to trzeba powiedzieć, że on raczej sprzyja i frekwencji, i możliwości zrealizowania zasady powszechności głosowania. Bo bardzo wiele pewnie tych osób, które do tej pory z różnych przyczyn nie mogły czy nie brały po prostu udziału w głosowaniu, mając możliwość tego głosowania korespondencyjnego, z tego prawa skorzysta. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę to, że będzie to jak słyszę zrobione w taki sposób, że będzie również zachowana oczywiście tajność głosowania. Będzie to system dwóch kopert, z których jedna będzie zachowywała tajność głosu, więc te wszystkie reguły, które są przewidziane w konstytucji, jeśli chodzi o zasady wyborcze, byłyby tutaj zachowane. Od tej strony można byłoby powiedzieć, że rzeczywiście wybory korespondencyjne te warunki by realizowały".
Źródło: prezydent.pl