Szumowski grozi? "Poluzowanie zakazów może zostać cofnięte!"
Od dzisiaj Polacy mogą wchodzić do lasów i parków, więcej osób także zmieści się w sklepach. Większość Polaków z utęsknieniem wyczekuje dalszego poluzowania obostrzeń. Tymczasem Minister Zdrowia Łukasz Szumowski ostrzega, że poluzowanie zakazów nie jest dane nam raz na zawsze.
W artykule Dziennika Narodowego p.t. "Szumowski grozi palcem: Poluzowanie obostrzeń może być cofnięte." czytamy:
"Okazuje się jednak, że wcale nie musimy się długo nacieszyć powrotem do “nowej normalności” jak to raczył nazwać premier Mateusz Morawiecki. Minister zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie programem 3 Polskiego Radia stwierdził:
– Ale poluzowanie obostrzeń zawsze może być cofnięte. Po tygodniu będzie widać efekty i wtedy możemy się spodziewać ewentualnego komunikatu – powiedział."
Jakich efektów spodziewa się Łukasz Szumowski? Z pewnością widać efekty zatrzymania gospodarki. W najnowszym numerze "Najwyższego Czasu" Tomasz Sommer pisze: "Niszcząc gospodarkę w obronie przed pandemią, być może poświęcimy więcej ludzi niż uratujemy. A przecież z całą pewnością zamordujemy przy okazji tysiące przedsiębiorstw."
Jak widać, wcale nie jest pewne, że zamiast wracać do życiowej i gospodarczej normalności, nie wrócimy do stanu sprzed lekkiego poluzowania zakazów. Wszystko zależy od Łukasza Szumowskiego i Mateusza Morawieckiego. A może od kogoś jeszcze? Wisi nad nami ogromna groźba. Groźba ogromnego kryzysu. Jej medialną personifikacją w dużej mierze staje się Łukasz Szumowski.
Źródło: Dziennik Narodowy, Najwyższy Czas
