"Nie zagłosuję więcej na PiS za to, że zamknął kościoły na święta"

0
0
/

Redakcja Prawego.pl dostaje wiele wiadomości od sfrustrowanych Czytelników-katolików, którzy podkreślają, że z powodu zbytnich obostrzeń wprowadzonych przez władzę na czas Świąt Wielkanocnych nie zagłosują więcej na tę partię.

Chodzi tu o osoby, jak się domyślamy, które do tej pory PiS popierały, uznając ją za jedyną alternatywę dla PO. Teraz narasta w nich jednak poczucie gniewu, że z jednej strony władza mówi, że w Wielkanoc nie mogą pójść do kościoła, a z drugiej - ta sama władza - uważa, że mogą głosować miesiąc później, kiedy ma przypaść szczyt zachorowań.

Głosowanie korespondecyjne czy nie, zakłada pracę tysięcy ludzi. W ich wypadku ryzyka ponoć jednak nie ma, a w Polsce były już wypadki wysokich kar dla księży, którzy wpuścili do kościoła więcej niż 5 osób.

Można się domyślać, że chodzi tutaj o ludzi pobożnych, chodzących do kościoła często, świadomych, których nie ma tak wielu. Podobno większość popiera rządowe zakazy. Chodzi tutaj jednak o pewną grupę czynnych obywateli, którzy teraz będą optować za głosowaniem na inną partię, albo za niegłosowaniem w ogóle.

Źródło: Redakcja

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną