Premier dla CNN: "Myślę niestety, że szczyt jest jeszcze przed nami"

Premier Mateusz Morawiecki dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN informował o swoich przewidywaniach w związku z koronawirusem w Polsce.
Premier mówił: "Myślę niestety, że szczyt jest jeszcze przed nami, będziemy prawdopodobnie mieli kilka tysięcy przypadków, jeśli nie więcej. To trzęsienie ziemi dla gospodarki. Jako pierwszy kraj w Europie wprowadziliśmy środki, by nie wprowadzać nowych przypadków. Wprowadzenie sanitarnej kontroli granic pomaga nam spowolnić napływ pandemii. Dodatkowo, wprowadzamy inne działania".
Dodał też: "Układ z Schengen daje prawo państwom uczestniczącym czasowe zawieszenie zasad funkcjonowania i to zrobiliśmy. Przywróciliśmy kontrole, bo wiemy, że większość nowych przypadków przybywała zza granicy, z Włoch, Hiszpanii. To dlatego kontrole pozwoliły nam umieścić większą liczbę ludzi w kwarantannie i spowolnić proces. W porównaniu do innych krajów Unii wprowadziliśmy stosunkowo bardziej restrykcyjne środki i wydają się dość skuteczne, bo mamy mniej nowych przypadków niż inne kraje. Wprowadziliśmy restrykcje dotyczące restauracji, barów, zamknęliśmy czasowo szkoły i przedszkola. Cały kraj jest zamrożony, co zresztą jest bardzo groźne dla naszej gospodarki, ale bardzo w tej sytuacji potrzebne na kilka tygodni, po których bardzo szybko będziemy w stanie przywrócić pełną funkcjonalność".
Źródło: CNN