Podwodny robot zapoluje na ludzi

Stany Zjednoczone pracują nad maszyną. Za pomocą sztucznej inteligencji zdecyduje kogo zaatakuje. Człowiek jej nie będzie potrzebny. Wystarczy tylko, że dowództwo wskaże jej cele. Podwodny robot wyruszy i zapoluje na ludzi bez wątpliwości, czy moralnych rozterek, aż dopadnie swój cel.
System CLAWS przekracza to, co znaliśmy do tej pory. Systemu sztucznej inteligencji były do tej pory redukowane jako element pomocniczy, zwłaszcza w zakresie analiz oraz wyciągania wniosków dla ludzi. Scenariusze znane nam z bajek o walkach robotów urzeczywistniają się. Trafienie technologii do robotów jakie pływają nie jest dziełem przypadku. Maszyny kroczące oraz latające są o wiele bardziej złożone konstrukcyjnie. Na chwilę obecną rosyjska platforma strzelecka wykorzystuje quadrakoptery. Z kolei maszyny kroczące są bardziej w sferze planów i wstępnych realizacji. Inaczej sprawy się mają z o wiele prostszymi pojazdami kołowymi.
Szczegóły CLAWS nie są do końca znane. Marynarka Stanów Zjednoczonych wykorzysta go w ramach nowej klasy okrętów podwodnych o nazwie kodowej Orca. Sama łódź z dwunastoma wyrzutniami torped posiada już dużą możliwość ataku. Biuro Badań Marynarki (ONR) określiło cały projekt jako „autonomiczny system broni podwodnej”. Pod takim określeniem figuruje w planach budżetu na 2020 rok. Oznacza to nic innego, jak nie mgliste marzenia, ale wejście w fazę realizacji. Dostępne dane ukazały, że maszyna posiada sensory i za ich pomocą wyciągnie wnioski. Na tym jednak nie koniec, bo plany zakładają w przeciągu kilku lat na bazie Orki powstanie XLUUV, czyli Orca Extra Large Unmanned Undersea Vehicles, łodzi podwodnej zdolnej do poruszania się miesiąc pod wodą.
Sama koncepcja nie jest to końca nowa, bo przykładowo Wielka Brytania pracuje nad okrętem podwodnym do minowania i pozbywania się niewybuchów. Zarazem tego rodzaju projekty charakteryzują się wąską funkcjonalnością. Wymagają one obecności człowieka, aby podejmował decyzję i w rzeczywistości nimi starował. Autonomiczność wielokroć sprowadza się do prostych algorytmów i nawet mają problem z samodzielnym zajęciem pozycji.
Marynarka Stanów Zjednoczonych nad projektem spędziła już ponad dwa lata. Jednakże dopiero teraz ujawniono, że wstępny projekt uległ poszerzeniu o wykorzystanie broni. Początkowo projekt zakładał udział człowieka, ale obecna wersja stawia przed nim zadania samodzielnego ostrzały okrętów przeciwnika. W przypadku sytuacji na morzach, a także rosnących aspiracji w tym zakresie Chin autonomiczne roboty zdolne do zatapiania przeciwnika pozwalają na zyskanie niebywałej przewagi. Za dwadzieścia sześć milionów dolarów CLAWS ma podstawy finansowe do dalszego istnienia, zwłaszcza, że na 2021 rok budżet zakłada iż autonomiczne łodzie podwodne uzyskają dwadzieścia trzy miliony dolarów. Zdaniem New Scientist do 2022 roku duża wersja (XLUUV) ujrzy światło dzienne.
Cała idea zakłada oparcie się w Orce na modularności. Rozbudowa strefy załadunkowej oraz jej zmiana sprowadza się tutaj do wymiany części. Nie istnieje tutaj konieczność przebudowy kadłuba. Od razu jednak budzą się wątpliwości jeśli robot zabije człowieka kto za to odpowie? Tym jednak nie przejmował się Lockheed Martin jak włączał się do programu Orca. Na ten cel firma przeznaczyła ponad czterdzieści trzy miliony dolarów.
Początkowo planowano, że w pierwszej fazie projektu powstanie dziewięć okrętów. Ich aktualna liczba nie jest znana. Dyrektor odpowiedzialny w Lockeed Martin za autonomiczne roboty podwodne Frank Drenna zachwalał, że „innowacyjna integracja systemów tych technologii zwiększy zasięg, osiągalność i efektywność podmorskich sił oraz ich misji”. Przy połączeniu z takim projektami jak nowy tym silników propulsacyjnych dla torped ALWT, znanych też jako mark 54 mod 2, połączenie tego rozwiązania z przykładowo projektem Aerojet Rocketdyne umożliwia wkroczenie marynarce Stanów Zjednoczonych na nowe terytoria.
Amerykański Wydział 333 ONR obok tego projektu rozwija skuteczność głowic bojowych, czujników i napędu. Za tym idzie doskonalenie systemów kontroli ognia, wykorzystania energii, czy tworzenia rozwiązań typowo obronnych. Obok działań defensywnych tworzą na przykład rozwiązania broni tak zwanej nadzwyczajnej kawitacji (to jest użycia zmiany fizycznej z cieczy w gaz), a to tylko jedne z przykładów. Sztuczna inteligencja idzie dzięki temu na wojnę coraz dalej i skuteczniej.
Jacek Skrzypacz
Źródło: Jacek Skrzypacz