Kidawa-Błońska skomentowała zachowanie Klaudii Jachiry

W programie "Newsroom" dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski zapytał Małgorzatę Kidawę-Błońską o Klaudię Jachirę, która ostatnio naśmiewała się z Dekalogu. Kidawa-Błońska odpowiedziała w sposób, który można przetłumaczyć: "jestem przeciw, a nawet za".
Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła: "Zdecydowanie wolę bardziej, kiedy politycy i posłowie prowadzą debatę merytoryczną, a nie szokują. Nie lubię takich zachowań, nie pochwalam tego. To nie pierwsza ani ostatnia posłanka czy poseł, z którym są problemy. Każde ugrupowanie ma posłów, którzy czasami temperamentem, brakiem doświadczenia czy chęcią zaszokowania zachowują się w taki czy inny sposób".
Stwierdziła także: "Z tego co wiem, to szef klubu rozmawiał. Takie zachowania szkodzą całemu klubowi".
Sama Jachira temu zaprzeczyła: "Nie miałam na ten temat rozmowy z Borysem Budką i nie myślę, by w tej sprawie taka rozmowa była potrzebna. Po prostu robię to, co uważam za słuszne".
Wygląda na to, że Jachira jest takim Palikotem Kidawy-Błońskiej. Tusk też odcinał się od Palikota, ale nie spotykały go żadne kary, wręcz przeciwnie, był wypychany w odpowiednich momentach, aby atakować bez pardonu opozycję i wartości cywilizacyjne.
Źródło: Wp