Rocznica śmierci niezłomnego kapłana. 31 lat temu SB zamordowało ks. Suchowolca

0
0
/

Mija kolejna rocznica związana z komunistycznymi zbrodniami w Polsce. Dokładnie 31 lat temu, 30 stycznia 1989 r. w Białymstoku znaleziono zwłoki księdza Stanisława Suchowolca, przyjaciela księdza Jerzego Popiełuszki.

Zamordowany kapłan był kapelanem białostockiej Solidarności. Według oficjalnych komunikatów podawanych w ówczesnych mediach, duchowny miał umrzeć w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.

Pogrzeb księdza Suchowolca, który był wielką manifestacją patriotyczną, odbył się 3 lutego. W uroczystości wzięło udział 2 biskupów, 160 księży katolickich (wśród nich zamordowany później ks. Sylwester Zych) oraz Marianna Popiełuszko.

Śledztwo dotyczące śmierci duchownego trwało kilka miesięcy i zakończyło się 16 czerwca umorzeniem sprawy. Oficjalnym powodem takiej decyzji był brak znamion wskazujących na udział osób trzecich w zainicjowaniu pożaru.

Zwrot akcji nastąpił we wrześniu 1991 roku, kiedy opublikowano raport wskazujący na liczne zaniedbania w śledztwie.

22 października 1991 roku rozpoczęto w tej sprawie nowe dochodzenie, które miało na celu wykrycie sprawców morderstwa, zamachów na jego życie oraz autorów gróźb. Powołano biegłych z Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej w Józefowie. Zespół szybko podważył wyniki śledztwa z 1989 roku. Według nowych ustaleń pożaru nie zainicjował grzejnik elektryczny. Doszło natomiast do umyślnego podpalenia łatwopalnej cieczy. Podczas drugiego śledztwa gosposia ks. Suchowolca, Marianna Kuc, zeznała, że krótko przed morderstwem widziała dwóch mężczyzn i kobietę. Drugie śledztwo zostało jednak również umorzone 23 sierpnia 1993 roku z powodu niewykrycia sprawców.

30 stycznia 2006 roku prokuratorzy z Instytutu Pamięci Narodowej, oddziału w Lublinie, oświadczyli, że ich zdaniem ponad wszelką wątpliwość ksiądz Stanisław Suchowolec został zamordowany wskutek działania funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Kolejne, trzecie już śledztwo w sprawie śmierci kapłana rozpoczęło się krótko po powstaniu IPN.

Morderstwo ks. Stanisława Suchowolca nie jest odosobnionym przypadkiem tajemniczych śmierci osób duchownych w 1989 roku. 20 stycznia został zabity ks. Stefan Niedzielak, a 11 lipca ks. Sylwester Zych. Wszystkich łączyła bezkompromisowa postawa wobec komunistycznych władz. Znamiennym jest fakt, że wydarzenia miały miejsce u schyłku istnienia PRL, kiedy część opozycji solidarnościowej dogadywała się przy okrągłym stole z politykami PZPR. Ks. Zych został zamordowany już po wyborach z 4 czerwca, które część współczesnych "elit" uważa za początek wolnej Polski.

Paweł Zdziarski

 

Źródło: Facebook, Wikipedia

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną