Internauci bezlitośni po prowokacji Jachiry

Wybrana do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira postanowiła znowu uderzyć w wyborców PiS. W filmiku opublikowanym na Twitterze aktorka stoi z dwoma deskami mającymi parodiować Dekalog.
- Oto „Nowy Dekalog wyborców PiS” – rozpoczyna swój żenujący spektakl Jachira. Następnie wylicza wymyślone przez siebie „przykazania”, którymi rzekomo mają się kierować sympatycy partii rządzącej. Nagranie zawiera drwiny m.in. z pomników Lecha Kaczyńskiego, zarzutów wobec Donalda Tuska, oraz sporu wokół reformy sądownictwa.
Nie od dziś wiadomo, że Jachira nie błyszczy poziomem poczucia humoru w mediach społecznościowych, toteż niedługo trzeba było czekać na reakcję internatów. Lawina pełnych krytyki komentarzy mówi sama za siebie.
- Chce Pani namiary na dobrego psychiatrę? Serio pytam – pisze Krzysztof Feusette, publicysta „Sieci”.
Komentujący zwracali uwagę na fakt, że Jachira po raz kolejny szydzi z religii. Dekalog to ważny symbol wiary chrześcijan i żydów.
- A bez kpin z religii jeszcze Pani stworzyć cokolwiek potrafi? – pyta retorycznie Marcin Makowski, dziennikarz „Do Rzeczy”.
Inne wpisy zawierały apel, aby nie robić aktorce i jej prowokacji niepotrzebnej reklamy.
- Stop making stupid people famous. Przecież ona się na tym wybija – podkreśla Ewa Zajączkowska-Hernik, dziennikarka telewizji „wSensie”.
Co ciekawe, niektórzy komentujący zwrócili uwagę, że Jachira tak naprawdę działa na korzyść partii rządzącej.
- Jachira to najlepszy troll Kaczyńskiego. Obecnie nikt tak dobrze PiS-owi nie poprawia sondaży. Ciągnie totalsów na dno, aż świszczy. W dodatku robi to za darmo i nieświadomie. Dobra robota, tak trzymaj, totalni muszą być kojarzeni z debilami – pisze jeden z internautów.
- Z każdej normalnej roboty już wyleciałaby dyscyplinarnie. A w Sejmie spędzi całą kadencję. Kpina – podsumowuje inny.
Nagranie udostępnione przez Klaudię Jachirę potwierdza, że politycy „totalnej opozycji” kierują się często podwójnymi standardami. Z jednej strony mają usta pełne tolerancji i chętnie pouczają innych na temat szacunku dla każdego człowieka, a z drugiej drwią z uczuć religijnych obywateli. Tym razem mamy do czynienia ze szczególną sytuacją, ponieważ drwiny z Dekalogu mogą dotknąć nie tylko chrześcijan, ale również żydów, a to w środowisku politycznym Jachiry może zostać bardzo źle odebrane. Tę hipokryzję widzą również wyborcy, co widać po bieżących sondażach.
Paweł Zdziarski
Źródło: Twitter