Młodzi motorem czwartej rewolucji

Nowa wizja dla młodych osób odrzuca ludzką naturę. Koncentruje się na typowo marksistowskim przyjęciem wizji człowieka jako bezrozumnej masy do zarządzania. Za tym zaś idą konsekwencje nie tylko dla następnego pokolenia, ale dla wszystkich.
Wizja zmian społecznych w 2020 wieku rozpoczyna się w cieniu Niccolo Milanese i Lorenzo Marsili. Związany z londyńskim odłamem ruchu Occupy Wallstreet w 2014 za pieniądze z brytyjskiego rządu stworzył projekt zmian dla Europy. Kontynuował tym samym utworzone przez amerykańskiego przedstawiciela Nowej Lewicy Saula Alinsky’ego podążanie za nowym schematem rewolucji. Kryje się w szkielecie znanym pod ogólną nazwą jako „zmiana społeczna”. Reguły jakie ów ostatni ustanowił stanowią kanwę działań wymierzonych w administrację Donalda Trumpa. Napisane przez Alinsky’ego „Reguły dla radykałów” były studiowane przez popleczników Barracka Obamy i stanowią kwintesencję metamorfozy amerykańskich komunistów (Amerykańska Partia Komunistyczna miała decydujący wpływ na formułowanie się dzisiejszej Partii Demokratycznej i szeregu wpływowych organizacji społecznych w USA, jak ACORN).
Milanese w ramach Europejskich Odmienności promuje wizję natchnioną Szkołą Frankfurcką. Zakłada ona, że kluczem do istnienia kontynentu jest tak zwany program Euryka, czyli usuwanie „nierówności”. Wytycza on kurs w kierunku moderowania młodych ludzi, aby współtworzyli tak zwaną czwartą rewolucję. Jest to myślenie zakorzenione w latach siedemdziesiątych XX wieku i związane z futurystą Alvinem Tofflerem i jego wizją trzech stopni rozwoju społeczeństwa: agrarnej, przemysłowej i poprzemysłowej. Została ona przejęta i uznana za wręcz proroczą. Na kanwie tej teorii zrodziła się wizja rozumienia świata jako następstwo przemian technicznych. Stan ducha człowieka uległa przemianowaniu na rewolucje. Pierwsza związano z mechanizacją i parą, drugą z produkcją przemysłową i elektrycznością, trzecią z komputerami i automatyką opartą o dzisiejszą elektronikę, a czwarta odwołuje się do cybernetyki w kontekście przenoszenia rozwiązań do sieci. Wedle Erika Brynjolfssona oraz Andrew McAfee’go jej owocem jest rodzenie się nierówności w świecie młodych ludzi.
Zaproponowane tutaj myślenie wskazuje, że w gronie osób między osiemnastym a trzydziestym piątym rokiem życia nastąpił kryzys. O ile pewne oceny pokrywają się z rzeczywistością o tyle błędne są tutaj źródła. Pomija się gubienie kwestii duchowych i budowanie dojrzałości. Euryka zakłada, że młode osoby dostaną z automatu więcej miejsc w układach władz, ochronę socjalną w ramach tak zwanego „bezpieczeństwa zatrudnienia”, skuteczności w powstrzymaniu zmian klimatycznych, a także edukacji opartej o przygotowanie do tych zadań, czyli promującą ideę czwartej rewolucji.
Praktycznymi wytycznymi są dla realizacji tej polityki uznanie, że migracje nie mają prawa do zahamowania. Jeśli muzułmanie mają ochotę na osiedlenie się dla europejskiego systemu socjalnego tak musi być zrobione. Niccolo Milanese dodaje, że aborcja, czyli pozwolenie na zabijanie nienarodzonych przedstawicieli młodej generacji wymaga ochrony jako zwycięstwo dla kobiet. Tym samym w imię „informowania społeczeństwa” promuje cenzurę przed faktami ku umocnieniu głosu feministek. Czterodniowy tydzień pracy wedle Milanese umożliwi młody realizowanie celów społecznych czwartej rewolucji, czyli nic innego jak przewrót ku wcieleniu myśli marksistowskiej w życie, aczkolwiek ubranej w nowe szaty. Idea Zielonego Układu, czyli ekologii nad człowiekiem ma być cementowana przez włączanie wykluczonej generacji, określonej wiekowo, a nie przez doświadczenie życiowe, czy rzeczywiste umiejętności. Dlatego chce, aby prawo głosu przysługiwało od szesnastego roku życia.
Przytoczone wyżej wytyczne układają się w sieć promującą jedno pokolenie nad innymi. Takie działanie wynika z chęci niczego innego, jak ucięcia więzi społecznych, aby nic nie blokowało przemian. Nie jest kwestią przypadku, że prezydentem Polski może być tylko ten kto ma skończone trzydzieści pięć lat, a posłem ledwo po przekroczeniu dwudziestu. Wdrażanie do Polski czwartej rewolucji już trwa. Już powstają przy gminach organizacje jako wyraz głosu młodych osób. Obok tego promuje się z nachalnością przekonanie, że zdobycie umiejętności technicznych przebija wyrobione przez obcowanie z klasyką myślenie. Euryka nie jest teorią dla Unii Europejskiej, ale jedną z ideowych mateczników i wytycznych przyszłych, wcielanych w nasze życie rozwiązań.
Jacek Skrzypacz
Źródło: Redakcja