System 112 - Izraelski nadzór Izraela nad USA

Numer alarmowy 112 staje się narzędziem do walki z administracją Donalda Trumpa. System stojący za amerykańskim odpowiednikiem 112, czyli 911 urasta dziś do poziomu teorii spiskowej.
Korzystanie z telefonu przez służby ratownicze jest codziennością. Nikt jednak nie zastanawia się, jak funkcjonuje stojąca za nią infrastruktura. Od kilku miesięcy powraca i rozgrzewa opinię publiczną sprawa Carbyne911. Zdaniem między innymi chilijskiej redaktorki Whitney Webb jest ona przykładem, jak Izrael pracuje nad ustanowienie w Stanach Zjednoczonych Wielkiego Brata. Sieć Internet od wielu lat rozgrzewana jest marksistowską wizją kapitalistów-stręczycieli. Wedle tej teorii istnieje utajniony spisek i organizacja zmierzająca do ustanowienia systemu nadzoru nad światem w cieniu reflektorów. Kto obala kapitalizm ten walczy z system uderzającym w wolność jednostki i powoduje wyzwolenie się. Opowieści z tego grona wprowadzają dezinformacje, umożliwiają chowanie działań wymierzonych w prywatność, a czynionych na widoku.
Carbyne 911 jest firmą jaka zapewnia infrastruktury dla połączeń alarmowych znanych w Polsce jako „dzwonienie na 112”. System wykracza jednak daleko poza obsługę tylko połączeń telefonicznych. Stosuje uczenie maszynowe, a także między innymi urządzenia połączone w sieć, tak zwany Internet Rzeczy do pozyskiwania informacji. Dzięki temu jest możliwe tworzenie raportów w rodzaju zdjęcia, lub nagranie jest opatrzone lokalizacją zawierającą adres, piętro w budynku oraz pokój. Siłą rzeczy taki system umożliwia również nadzór osób oraz pozyskiwanie informacji o nich. Za firmą stoi potentat w dziedzinie sieci komputerowych Cisco oraz infrastruktury chmurowej, czyli zdalnych maszyn - Amazon AWS.
Dla tropiących spiski problem leży w znalezieniu powiązań z Donaldem Trumpem przez inwestora Petera Thiela. Carbyne 911 ukazują jako powiązani z jednostką wojskowego wywiadu Izraela 8200. Istnieje tutaj teoria, że tworzenie systemu 911 (u nas znanego jako 112) posiada ukryte dno - stworzenia ukrytego wejścia do sieci telekomunikacyjnych. Nie jest to niczym nowym, bo między innymi Google zdaniem redaktora Nafeza Ahmeda w ramach Insturge Intelligence czerpie swe fundusze z NSA i znajduje się na liście płac Pentagonu.
Dla Amerykanów Carbyne 911 jest reklamowany między innymi jako system odpowiadający na masowe strzelaniny. Powstał w 2014 w oparciu o byłych pracowników izraelskiego wywiadu wojskowego. Proponowane przez firmę rozwiązania znalazły poza Stanami Zjednoczonymi również swoje miejsce na Ukrainie. Jedną z osób powiązanych z wywiadem jest ponoć szef firmy Amir Elichai. Tak twierdzą źródła mocno nawiązujące do Rosji. Określenie faktów jednak wymaga porównania i ustalenia, co piszą inni. W rzeczywistości istnieją doniesienia, że Elichai był komandosem z Tzahal, czyli Sił Obronnych Izraela. Faktem nie mniej jest, że w Carbyne znalazł się kapitan wywiadu Lital Leshem.
Za całą sprawą rzekomo stoi również Microsoft. Wedle bowiem głosicieli spiskowych teorii wspomaga Izraelski wywiad przez dostarczanie im oprogramowania w zakresie dekodowania dla wywiadu. Fakt, ze Carbyne stworzył aplikacje umożliwiającą uzyskiwanie informacji z telefonów komórkowych podgrzewa tutaj dodatkowo informację. Zwłaszcza, że infrastruktura pozwala na uzyskiwanie danych również z telefonów nie posiadających aplikacji, a tylko dzwoniących na numer alarmowy. Dowodem przeciwko firmie ma być fakt, że Chińczycy szpiegują Ujrów przy użyciu… innej platformy.
Wnikanie w przedstawiane szczegóły uniemożliwia spojrzenie na całość zagadnienia. Wszelkie służby publicznej dbające o bezpieczeństwo zbierają informacje. Codzienność stanowi nagrywanie rozwów wykonywanych na telefony alarmowe między innymi w celu wyłapywania żartownisiów. Nie jest również tajemnicą, że byli wojskowi przechodzą do firm ochroniarskich, zakładają włane biznesu i ze stanowisk publicznych trafiają do sektora prywatnego. Doszukiwanie się tutaj sensacji jest nadużyciem. Podążanie tym tropem sugeruje, że każde wykorzystanie danych w chmurze (na przykład wysyłanie poczty elektronicznej przy użyciu rozproszonej po świecie infrastruktury - co jest częstą praktyką dla poprawy wydajności) jest masowym szpiegostwem.
Zastanawiające, że oburzenia tych samych głosicieli walki o wolność nie budzi fakt, że systemy ubezpieczeń społecznych wkraczają daleko w ludzkie życie. Zbierane tutaj bazy danych dają szersze spektrum do nadzoru przez państwo niż podsystem krajowy do jakiego zalicza się system 112. Przenoszenie nacisku z roli administracji na łatwo wskazane konspiracje pozwala między innymi na przykrywanie tego, co robi z nami biurokracja.
Jacek Skrzypacz
Źródło: Jacek Skrzypacz