Czy pociągi w Polsce będą prywatne? PKP w szoku!

Nadchodzą kolejne zmiany na rynku kolejowym w Polsce – Polacy jeżdżący pociągami będą mieli większy wybór. Czeska firma Leo Express uruchomi w Polsce cztery pociągi dziennie, które będą kursować z Terespola do Pragi. Polskie stacje na których będą zatrzymywać się pociągi to: Zebrzydowice, Pszczyna, Tychy, Katowice Ligota, Katowice, Sosnowiec Główny, Dąbrowa Górnicza, Zawiercie, Włoszczowa Północ, Opoczno Południe, Warszawa Zachodnia, Warszawa Centralna, Warszawa Wschodnia, Mińsk Mazowiecki, Siedlce, Łuków oraz Terespol (granica z Białorusią).
Na kursowanie nowych pociągów wyraził zgodzę Urząd Transportu Kolejowego. Nie spodobało się to PKP – państwowa spółka wystosowała wniosek do UTK – kwestionujący tę decyzję. We wniosku czytamy m.in.: „Chęć wprowadzenia nowych połączeń przez Leo Express wzbudziła duże obawy związane z zaburzeniem równowagi ekonomicznej na liniach kolejowych, na których planowane jest uruchomienie czterech dodatkowych par pociągów dziennie […]. Spodziewane jest zmniejszenie przychodów [PKP]”
Jak widać, PKP obawia się zmniejszenia przychodów. Pojawia się jednak wiele komentarzy, że poszerzenie rynku usług kolejowych o podmioty prywatne może wywierać pozytywny wpływ na jakość oferowanych przez PKP usług. Na stronie nczas.com czytamy: „Głęboka nacjonalizacja usług, jak ta która panuje w Polsce, jest patologiczna. Dla każdej innej spółki wyrażenie obawy przed działaniem na korzyść klientów byłoby wizerunkowym strzałem w kolano. PKP jednak nie musiała się do tej pory przejmować taki rzeczami.”
Warto przypomnieć, że nie będą to pierwsze kursy czeskiej firmy w Polsce. Od niedawna podróżni mogą wybierać konkurenta PKP jeżdżąc z Wrocławia, Katowic i Krakowa do Pragi.
Źródło: Krzysztof Łuksza