Krytyka Polityczna promuje Grzegorza Brauna i twierdzi, że zapowiada on koalicje Konfederacji i PiS.

W ramach monitorowania treści lewicowych, z ogromnym zainteresowaniem przeczytałem artykuł „Służby, mafie i loże vs »szczęść boże«, czyli magiczny świat Grzegorza Brauna" autorstwa Przemysława Witkowskiego opublikowany na lewicowy portalu „Krytyka Polityczna".
Moje zainteresowanie tekstem o monarchiście wynika również z tego, że mam wrażenie, że Grzegorz Braun odczuwa odrazę na mój widok. Nie odpowiada na ''dzień dobry'' i odwraca się, gdy robię mu zdjęcie na jakieś manifestacji. Choć pewnie zgadzamy się w kilku kwestiach (obaj jesteśmy przeciwnikami aborcji, socjalizmu i Lutra), to dzieli nas między innymi ocena demokracji (ja jestem jej zwolennikiem, a Braun jest monarchistą). Podejrzewam, że awersja Brauna do mojej osoby wynika też z mojego poczucia humoru – publicznie naśmiewałem się z nazwy jego komitetu wyborczego (KGB SB — Komitet Wyborczy Wyborców Grzegorza Brauna „Szczęść Boże!").
Lewicowy publicysta przypomniał, że Grzegorz Braun „uzyskał 11,86% w wyborach na prezydenta Gdańska i ponad 5% na Podkarpaciu do Europarlamentu".
Z artykułu na lewicowym portalu czytelnicy dowiedzą się, że Grzegorz Braun miał wielu zasłużonych w historii przodków — najszerzej opisany jest Jerzy Braun, który był „inicjatorem powstania czegoś na kształt obecnych Mediów Narodowych, czyli Komitetu Prasy Młodych – wspierającej się wzajemnie wiązki pism ówczesnej skrajnej prawicy. Siły łączą sanacyjne „Jutro Pracy", faszyzujące „Prosto z Mostu", „ABC" i „Nowy Ład", monarchistyczne „Merkuryusz Polski Ordynaryjny" i wileńskie „Słowo" Cata-Mackiewicza, konserwatywny „Bunt Młodych" Jerzego Giedroycia, narodowo-katolicki miesięcznik Zgromadzenie Księży Marianów „Pro Christo" i oczywiście nacjomesjanistyczny „Zet". Mają walczyć z „żydokomuną" i „Fołksfrontem". Punkty wspólne tak różnorodnego towarzystwa to antykomunizm, obsesja masońska i antysemityzm. W tym właśnie gronie Braun powołuje też Agencje Antymasońską. Szuka ona powiązań polityków i księży z lożami". Pod okupacją w Unii organizacji Jerzego Brauna działali „przedwojenni antysemici: sanacyjni posłowie Tomasz Kozłowski, Zbigniew Madeyski, Brunon Sikorski, Michał Łazarski czy Jan Hoppe ani podobnie „judeosceptyczni" Zofia Kossak-Szczucka, Feliks Koneczny czy Kazimierz Studentowicz. Oprócz nich jednak do tej organizacji należeli Stefan Kisielewski, Jerzy Turowicz, Pola Gojawiczyńska, Stefan Jaracz, Juliusz Osterwa, Jan Zachwatowicz, Kazimierz Wyka i – tak, tak – Karol Wojtyła". Przez lewicowy portal Jerzy Braun opisany jest jako straszny antysemita, a w latach 60 XX wieku kontakt operacyjny SB w Watykanie.
Lewicowy portal opisuje też dokładnie najbliższą rodzinę Grzegorza Brauna i jego życiorys – Grzegorz Braun dorastał „we Wrocławiu, gdzie bardzo aktywnie działają w latach 80. liczne nurty opozycji. Braun kręci się między Solidarnością Walczącą Kornela Morawieckiego a Pomarańczową Alternatywą Majora Fydrycha. Angażuje się też w akcje Solidarności Polsko-Czechosłowackiej. Poznaje Vaclava Havla, a w mieszkaniu Brauna nocują opozycjoniści zza naszej południowej granicy. Do dziś zna zresztą czeski. Nagrywa strajki studenckie na Uniwersytecie, odradzanie się Niezależnego Zrzeszenia Studentów, akcje Pomarańczowej Alternatywy. Kręci pierwsze, amatorskie jeszcze, dokumenty". W III RP nie odnosi początkowo sukcesów, z czasem odnosi ogromny sukces jako reżyser filmów dokumentalnych o najnowszej historii.
W artykule dokładnie zreferowane są poglądy Grzegorza Brauna dotyczące układu wrocławskiego, przedstawiona jest też współpraca Grzegorza Brauna ze skrajnymi środowiskami politycznymi - „Braun odnajduje się najlepiej w gronie tych trzech ostatnich. Unia Polityki Realnej, Stronnictwo Polityki Realnej i ich pisma „Stańczyk" i ''Opcja na Prawo''" (autor tekstu opisuje zresztą to czasopismo, niestety nie takie, jakim było kilkanaście lat temu, ale takim, jakim jest dziś – błędnie przypisując tym środowiskom sprzed kilkunastu laty pro rosyjskość, na podstawie ich dzisiejszych sympatii).
Z artykułu można się dowiedzieć, że w 2010 roku Grzegorz Braun startował „do rady miejskiej z ramienia Komitetu Polski Wrocław – zdobywa 173 głosów". Dzięki angażowaniu się w sprawę smoleńską „występuje w Telewizji Trwam, Radiu Maryja i na spotkaniach klubów »Gazety Polskiej«, stowarzyszenia Solidarni 2010 i w salach parafialnych". Grzegorz Braun kojarzony jest z teorią, że „10 kwietnia pasażerowie Tu-154M w ogóle nie dolecieli do Smoleńska, wylotu nie było, bo zostali już wcześniej porwani i zabici w imię nowej Jałty. Dogadali ją Barack Obama i Władimir Putin,".
Lewicowy portal w swoim artykule podkreśla, że Grzegorz Braun „w lecie roku 2014, po prawie trzydziestu latach życia razem, rozstaje się ze swoją partnerkę. Ta nie podziela jego radykalnych poglądów, nie chce ślubu kościelnego i dzieci. On tymczasem zaczyna uczęszczać już na msze po łacinie. Już w grudniu tego samego roku, w kościele na ul. Karolkowej na warszawskiej Woli, bierze ślub w rycie trydenckim z Aleksandrą G. swoją wieloletnią montażystką. Nowa żona jest mu już zupełnie podporządkowana. Szybko rodzi im się syn".
W artykule opisana jest kampania prezydencka Brauna, ze szczególnym uwzględnieniem jego przerażających dla lewicy poglądów.
Według lewicowego portalu Grzegorza Brauna i PiS poróżniła kwestia żydowska. Zdaniem lewicowego portalu dla Brauna „TV Republika jest już odtąd „amerykańską i żydowską agenturą", a rząd PiS prowadzi do germanizacji i judaizacji Polski". W artykule zreferowane są przerazajace dla lewicy krytyczne wobec Żydów poglądy polityka.
Zdaniem lewicowego portalu „klub miłośników pana Grzegorza to niezwykła grupa ultradewotów, antysemitów, fanbojów hitlerowskich kolaborantów i Putina oraz zwolenników teorii spiskowych. Uwielbiają go dwaj czołowi polscy fundamentaliści religijni i „judeosceptycy": Jacek Bartyzel i Stanisław Michalkiewicz. Braunistą jest również ksiądz Stanisław Małkowski, publicysta nacjonalistycznej i judeosceptycznej „Warszawskiej Gazety", objęty przez kurię zakazem głoszenia kazań [...]. Wspiera Brauna także Wojciech Muszyński. To redaktor naczelny pisma „Glaukopis" [...]. Kolejny piewca Brauna to Marek J. Chodakiewicz [...] Przemysław Holocher, [...] Dzielnie też wspierał Brauna Mariusz Dzierżawski: antyaborter, założyciel fundacji Pro – prawo do życia, [...] obsesjonat antymasoński Stanisław Krajski".
W opinii lewicowego portalu „Sam sztab prezydencki Brauna z 2015 roku i szeregi partii, kolejno Szczęść Boże, Pobudki, a potem Korony to podobna kraina kuriozów. W sporej części prorosyjskich. W Krakowie ogarniał zaplecze niedoszłego prezydenta Sławomir Marczewski. Dawny prorosyjski korwinista z UPR i KNP oraz nacjonalista z prorosyjskiego Obozu Wielkiej Polski. [...] Przewodniczącym Komitetu Wyborczego Brauna w 2015 roku był z kolei amerykański polonus i komandor Międzynarodowych Rajdów Katyńskich Wiktor Węgrzyn. Zanim zmarł w 2017 roku, zdążył jeszcze zostać żarliwym obrońcą przejazdu po Polsce Nocnych Wilków. Zapowiadał, że motocykliści „Rajdu Katyńskiego" przywitają ich chlebem i solą w Terespolu i deklarował, że w Polsce rozpętano przeciwko nim „histeryczną nagonkę". Twierdził też, że to normalni ludzie, tyle że wychowani w innej tradycji".
Według lewicowego portalu „pełnomocnikiem w okręgu 22 KW »Szczęść Boże« (rejon Krosna i Przemyśla) był z kolei Andrzej Zapałowski". To wykładowca uniwersytecki i szara eminencja skrajnie prawicowego Podkarpacia. Współpracę z Ukrainą uważa za bezsensowną, gdyż jego zdaniem jest ona państwem upadłym, w którym rządzi banderowski reżim, zaś on sam domaga się na granicy budowy 3-metrowego płotu o długości 500 km. Zapałowski jest też zwolennikiem zbliżenia w relacjach z Rosją. Już kilkanaście razy występował w kremlowskim „Sputniku". Wypowiadał się również dla stacji Ruposters i Pravda TV oraz agencji informacyjnych Regnum i NewsBalt. Wszystkie one związane są z rosyjskimi władzami lub oligarchami. Ma też na koncie liczne publikacje dla Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, think-tanku założonego przez Mateusza Piskorskiego. Aktualnie Zapałowski uważa, że Unia Europejska i NATO nie przetrwają najpewniej kilku lat".
Lewicowy portal doniósł, że „we Wrocławiu motorem braunistów został za to biznesmen Bogdan Ludkowski, właściciel firmy deweloperskiej Intakus, dziś przekształconej w spółkę akcyjną CFI Holding S.A, dawniej członek UPR i KNP. [...] W należącym do Ludkowskiego klubie Tawerna koncertowały związane ze sceną neonazistowsą zespoły Graveland, Obłęd i Nordica. Na bramce zaś regularnie można było zobaczyć członków wrocławskiego ruchu faszystowskiego. W 2015 roku na należącym do biznesmena stadionie odbywał się turniej piłkarski pod hasłem ''Obudź się Europo''".
Z artykułu można się dowiedzieć też, że „w województwie mazowieckim braunistom przewodzi za to Rafał Mossakowski. [...] Jest i wśród najbliższych współpracowników Brauna podpora opcji prorosyjskiej w Polsce, Agnieszka Piwar z polskiego oddziału Sputnika. Znają się z reżyserem jeszcze z Wrocławia, gdzie Piwar studiowała filozofię. Pisali razem też do prorosyjskiej i prochińskiej „Opcji na Prawo". Od lat związana jest z mediami katolickimi, a to jako absolwentka Podyplomowego Studium Dziennikarskiego na Papieskiej Akademii Teologicznej, a to doktorantka na KULu, a to jako sekretarz Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. W życiu politycznym stosuje jednak ekumenizm. Na organizowane przez nią wyjazdy zaprasza przyjaciół Rosji, zgodnie z duchem duginowskiego sojuszu ekstremów. Z jednej strony faszyzujący falangiści i fundamentaliści religijni, z drugiej zmianersi i „lewica antyimperialistyczna". Wycieczki trafiają do Soczi, Kaliningradu, Moskwy, Petersburga, Czeczenii czy Niżnego Nowogrodu. Była też współpracowniczką wydalonego już z Polski jako persona non grata dziennikarza Leonida Swiridowa. Jego wydalenie zbiegło się z rozbiciem siatki GRU w Polsce. Ona, on i Braun razem mają piękne zdjęcia z wycieczki w Moskwie. Wykonane, dodajmy, trzy lata po wydaleniu Swiridowa z Polski".
Według lewicowego portalu „obaj przedstawiciele prawni Brauna adwokaci Łukasz Jończyk i Bartosz Lewandowski są za to związani z Ordo Iuris. Teksty Brauna i wywiady z nim często można znaleźć na związanych z tym środowiskiem portalu pch24.pl, a i samo stowarzyszenie organizuje reżyserowi spotkania, jak to w Lublinie, gdzie zwyzywał abp. Życińskiego. Prezes Ordo Iuris Sławomir Olejniczak przemawiał też na I zlocie braunowskiej formacji Pobudka".
Według lewicowego portalu „do Brauna zbliżają się także coraz bardziej prorosyjscy falangiści: Piotr Pętlicki, Bartosz Bekier i Ronald Lasecki. Najsilniej powiązany jest ten pierwszy: to student energetyki na Politechnice Gdańskiej. Działał w blisko związanej z Ordo Iuris Krucjacie Młodych i walczącej o całkowity zakaz aborcji fundacji Dzierżawskiego Pro – prawo do życia. Jest o tyle istotny, że ściągnął uwagę Brauna na Gietrzwałd i namówił do kandydowania na stanowisko prezydenta Gdańska, gdzie reżyser otrzymał aż 12% poparcia. [...]. Zarówno Pętlicki, jak i główny ideolog Falangi Lasecki, wypisują peany na cześć Brauna, jako nadziei skrajnej prawicy w Polsce".
Według lewicy macki Brauna sięgają już do PiS - „Dariusz Matecki, skrajnie prawicowy bloger, jeszcze niedawno fanboj Brauna, który paradował w jego koszulce wyborczej i nagrywał z nim filmy, [...] Aktualnie to miejski radny PiS i kandydat na posła w Szczecinie z list tej partii. [...] Kolejny pisowiec i fan Brauna to lider Wielkopolskich Patriotów, przewodniczący okręgu PiS obejmującego poznańskie osiedla Winogrady i Sołacz oraz prawa ręka poznańskiego posła PiS Tadeusza Dziuby, Maciej Witzberg". Grzegorz Braun w opinii lewicowego portalu to zapowiedź koalicji Konfederacji i PiS.
Jan Bodakowski
Źródło: JB