Amerykanie wstrzymują inwestycje w Polsce, czyli weź polegaj na innych
Amerykanie poinformowali, że 100 milionów dolarów, które miało pójść na inwestycje wojskowe w Polsce, zostaje zamrożone. Donald Trump postanowił bowiem skierować te pieniądze na budowę muru na granicy z Meksykiem, który jest dla niego pilniejszym celem.
Chodzi o pięć projektów w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania. Cztery projekty to projekty infrastrukturalne m.in. budowa torów kolejowych i stacji, składów amunicji czy koszar. Miały powstać od kwietnia do września 2020 r. Piąta inwestycja to infrastruktura do przechowywania paliwa na lotnisku w Powidzu - data wykonania to listopad 2020 r.
Ta jedna decyzja, chociaż zasadniczo wydaje się niczego nie zmieniać, bo przecież amerykańscy żołnierze są w Polsce, a te projekty pewnie kiedyś i tak powstaną, powinna obudzić tych, którzy wierzą, że przyjaciele z USA zapewnią nam bezpieczeństwo.
Dzisiaj chodzi o stacje, składy amunicji i koszary. Jutro jednak Amerykanie mogą wycofać żołnierzy, jeśli będą mieli znowu jakiś pilny interes gdzie indziej. Donald Trump jest tak nieprzewidywalny, że żadne porozumienia tutaj nie wydają się być gwarancją.
Stare polskie porzekadło mówi: "Boże chroń mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam". Nie wolno zawierzać bezpieczeństwa kraju jakimkolwiek sojusznikom. Polacy powinni o tym doskonale wiedzieć. Nigdy nie wiadomo, co przyjdzie do głowy Amerykanom, czy co w danej sytuacji uznają za ważne.
Amerykanie prędzej nas wplączą w kolejną wojnę niż przed nią obronią, a ta wojna będzie oczywiście na naszym terytorium.
Źródło: Michał Krajski
