2020 - pierwszy budżet od 30 lat bez deficytu?
Według Rzeczpospolitej rząd postawił sobie ambitny cel - chce po raz pierwszy od 30 lat przyjąć ustawę budżetową, która nie przewiduje deficytu. Oznacza to, że pierwszy raz od 1989 r. państwo nie musiałoby się zadłużać, aby sfinansować swoje cele na rok 2020. Paradoksalnie ekonomiści są podzieleni co do tego pomysłu.
Już we wtorek rząd ma się zająć projektem ustawy budżetowej na przyszły rok. Premier Mateusz Morawiecki chce pokazać opozycji, a przede wszystkim Polakom, i to przed wyborami, że nieprawdziwe są zarzuty o beztroskim wydawaniu pieniędzy przez rząd.
Zrównoważony budżet ma być tego dowodem. Niektórzy mówią o historycznej chwili, kiedy to rząd pokaże, że nie trzeba zaciągać długów. Inni wskazują na to, że inne rządy dążą do budżetu bez długu w czasie hossy, a zaciągają długi, kiedy sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie jest gorsza, aby rozruszać gospodarkę. Tymczasem polski rząd robi inaczej. Takie zachowanie może zwiastować podwyżkę podatków. Jednym z nich może być zapowiedziane zniesienie limitu składek ZUS.
Źródło: Rzeczpospolita
