Abp Kowalczyk o konkordacie, niezależności Kościoła i państwa

Były nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk podczas spotkania edukacyjnego pt. “Jan Paweł II: Fundamenty demokracji” wypowiedział się o konkordacie – umowie między państwem polskim i Kościołem.
Kowalczyk mówił o niezależności Kościoła i państwa: "Państwo demokratyczne, według nauki Soboru Watykańskiego II, nie powinno ingerować w sferę religijną. Powinno natomiast szanować godność osoby ludzkiej, gwarantując jej wolność sumienia i wyznania. Kościół natomiast nie powinien ingerować w dziedzinę należącą do kompetencji państwa, wystarczy aktywność obywateli świeckich danego kraju. Niezależność i autonomia państwa i Kościoła we właściwych im dziedzinach, potwierdzone zapisami umowy konkordatowej, są nieodzownym warunkiem budowania prawdziwego dobra wspólnego, które konkordat w pierwszym rzędzie ma na celu".
Powiedział też o szczegółach zawierania umowy konkordatowej: "Muszę tu z całą szczerością powiedzieć, że bardzo nalegałem na to, by ustawodawca polski był autonomiczny i niezależny w tej sferze, która jest mu właściwa. Dlatego też np. kiedy się mówi o realizacji zapisów konkordatowych, powstała także komisja Episkopatu Polski do dalszego współdziałania i dyskutowania nad normami szczegółowymi. Ponieważ ja stałem na czele tej komisji, poprosiłem śp. ks. Tadeusza Pieronka, aby on jej przewodniczył, żeby nie stwarzać precedensu, że osoba, która nie jest obywatelem polskim, bierze udział w ustanawianiu norm wewnętrznych prawa polskiego. To była moja osobista decyzja. Nie potrzebujemy, gdy chodzi o wewnętrzne normy szczegółowe, żeby nam pomagali z zewnątrz jacyś działacze niezależnie czy w sutannie, koloratce, czy tylko w czarnych spodniach, ale trzeba pozostawić to ustawodawcy prawowitemu, jakim jest Zgromadzenie Narodowe".
Źródło: Redakcja