Unia Europejska bez wizji przyszłości, podzielona stoi na rozdrożu
Po 15 latach przynależności Polski do Unii Europejskiej pojawiają się próby posumowania tego członkostwa. Tak samo jak na na jej początku w 2004 roku Unia jest w pewnym sensie na rozdrożu, a jej przywódcy nie bardzo wiedzą, czy ma podążać w kierunku federacji, czy pozostać konfederacją państw narodowych. W tym temacie zabrał m.in. głos Artur Wróblewski, politolog na Uczelni Łazarskiego.
Po tych 15 latach, pomimo korzyści, jakie w tym czasie odniosła Polska, wiele spraw jest ciągle niejasnych. Unia jest na rozdrożu, a kraje takie jak Niemcy czy Francja są bardziej za federalizacją, nie godzą się na to, żeby kraje mniejsze traktować podmiotowo.
Wróblewski wskazał na korzyści wynikające z tego, że nie jesteśmy w strefie Euro. Według niego złotówka zapewnia Polsce najważniejsze atrybuty suwerenności.
Zwrócił też uwagę na próby ingerowania UE w wewnętrzne sprawy Polski, z reformami wymiaru sprawiedliwości włącznie.
Co do najbliższych wyborów do Parlamentu Europejskiego, to określił je jako kluczowe, ponieważ może w ich wyniku "dojść do przełamania dupolu chadeków i socjalistów". Może też powstać silny blok państw eurorealistycznych, konserwatywnych i nacjonalistycznych, którego ideą przewodnią będzie zachowanie autonomii państw narodowych. Tym samym osłabieniu uległy stare partie unijne.
Źródło: Portal TVP.info
